![szachy](https://polskarola.pl/wp-content/uploads/2024/09/chess-6720481_1280.jpg)
Będą dotacje dla samorządów gminnych na realizację tych zadań, które im są przypisane, i na realizację niektórych powinności.
Fot. Engin Akyurt z Pixabay
Będą dotacje dla samorządów gminnych na realizację tych zadań, które im są przypisane, i na realizację niektórych powinności.
Fot. Engin Akyurt z Pixabay
Ochrona ludności i obrona cywilna są niemożliwe bez rolników i sołtysów?
Sejm rozpoczął pracę nad rządowym projektem ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.
Więcej o projekcie:
Ochrona i obrona – zadanie dla wszystkich
– Bardzo ważne w tym projekcie jest to, że chcemy, aby wytworzyć wśród obywateli, na wszystkich szczeblach administracji, we wszystkich instytucjach takie poczucie, że sprawy obrony, ochrony ludności są sprawami wszystkich, że to nie jest tak, że jest jakaś wyspecjalizowana komórka, jacyś urzędnicy, jakaś służba, która się tym zajmie. Nie. Za obronę Polski – to jest kategoria konstytucyjna – odpowiadamy wszyscy i w tym mieści się także ochrona ludności – mówił w Sejmie minister spraw wewnętrznych i administracji, Koordynator Służb Specjalnych Tomasz Siemoniak. – Musimy przestawić podejście administracji w tym obszarze, mocno włączyć samorząd. Doświadczenia samorządu w walce z pandemią, w przyjmowaniu setek tysięcy uchodźców z Ukrainy pokazują, że samorząd ma zdolności. Mimo braku stosownych regulacji samorząd terytorialny stanął na wysokości zadania. Ważnym elementem podejścia do kwestii ochrony ludności jest to, że chcemy konsolidować zasoby państwa. Nie może być tutaj takich silosów resortowych, tego, że różne resorty nawzajem siebie nie widzą, robią rzeczy ze sobą niepowiązane.
Powiązana jest też ochrona ludności i obrona cywilna – system ochrony przekształca się w obronę w przypadku wojny.
– Zadania ochrony ludności będą wykonywać organy i podmioty ochrony ludności – mówił minister Siemoniak. – W zależności od rodzaju i skali zagrożeń, właściwości organu lub podmiotu ustanowi się system organów ochrony ludności, którymi są burmistrz, wójt, prezydent miasta, starosta, wojewoda, marszałek województwa, ministrowie, którym podlegają podmioty ochrony ludności, oraz minister właściwy do spraw wewnętrznych. Ustawa ustanawia system podmiotów ochrony ludności, tzn. różnego rodzaju podmiotów wykonujących zadania ochrony ludności, który ma charakter otwarty. Podmioty mogą być uznawane za podmioty ochrony ludności na podstawie wyznaczenia, porozumienia lub decyzji właściwego organu ochrony ludności. W projekcie system podmiotów ochrony ludności został oparty o już istniejące struktury. Chcemy optymalnie wykorzystać potencjał m.in. jednostek organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej, ochotniczych straży pożarnych, struktur zarządzania kryzysowego, systemu powiadamiania ratunkowego, Państwowego Ratownictwa Medycznego, Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podmiotów leczniczych oraz organizacji samorządowych. Ustawa tworzy Centralną Ewidencję Zasobów Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej dotyczącą sił i środków służących realizacji zadań obrony ludności. Zakłada skorelowanie systemu planowania ochrony ludności i obrony cywilnej z planowaniem zawartym w ustawie z 26 kwietnia 2007r. o zarządzaniu kryzysowym, co pozwoliłoby na zminimalizowanie liczby nowych planów. Ustawa wprowadza jednocześnie plany ewakuacji ludności oraz plany ewakuacji dóbr kultury.
Kto co udostępnia?
Ważna jest też zapowiedź ministra Siemoniaka dotycząca obiektów:
– Ustawa wprowadza system wyznaczania obiektów budowlanych lub ich części jako obiektów zbiorowej ochrony w drodze wyznaczenia, porozumienia lub decyzji administracyjnej celem osiągnięcia poziomu ochrony określonego odsetku ludności na danym obszarze. Wprowadzenie formy prawnej decyzji bądź porozumienia zapewnia ochronę prawa własności. Inwentaryzację potencjalnych miejsc przeznaczonych na obiekty zbiorowej ochrony oraz Centralną Ewidencję Obiektów Zbiorowej Ochrony prowadzi Państwowa Straż Pożarna. Wymogi techniczne dla schronów i ukryć określi rozporządzenie.
Poseł Andrzej Grzyb zauważył:
– Szereg magazynów obrony cywilnej zostało sprzedanych. Samorządy dysponują niestety nikłymi zasobami. W związku z tym w szczególności w pierwszym okresie, kiedy trzeba uruchomić akcję ratowniczą, np. w wypadku klęski naturalnej, potrzebne są również zasoby materialne. Kwestia świadczeń materialnych ze strony przedsiębiorców wydaje mi się… Bo sprawy osobowe w tej ustawie rozstrzygnęliśmy, świadczenia osobiste są rozstrzygnięte, ale świadczenia materialne nie są tutaj rozstrzygnięte. W moim przekonaniu bez uruchomienia tych zasobów, które są w dyspozycji m.in. przedsiębiorstw, ale również rolników i innych podmiotów, trudno będzie wdrożyć ten pierwszy okres reakcji. Nie zawsze, a w szczególności jeżeli będzie zagrożenie państwa, akurat siły wojska będą mogły w tej materii zostać użyte, bo one będą miały inne cele do zrealizowania. Stąd też wydaje mi się to niezmiernie ważnym aspektem.
Kto co musi, a kto co mógłby i może?
Poseł Jarosław Sachajko dokonał trawestacji znanego przysłowia, zapewne z zamiarem rozszerzenia roli właściciela zagrody, kimkolwiek on jest:
– Jest stare polskie przysłowie, które dzisiaj jest żywe i aktualne: sołtys na zagrodzie równy wojewodzie. A państwo nie korzystają z tego zasobu. Sołtys jest to osoba, której lokalna ludność ufa, który zna tę ludność i swoją wieś. Dlatego proponuję, aby skorzystać również z sołtysów i włączyć ich do obrony. Jednocześnie podpowiadam kolejną rzecz, która sprawdziła się w przypadku domów bez pozwoleń, aby ministerstwo zaproponowało kilka projektów schronów, które byłyby przemyślane, optymalne, żeby każdy samorząd mógł skorzystać z jednego z nich i po wiadomych kosztach u siebie taki schron mógł zbudować.
Z kolei poseł Małgorzata Tracz domagała się wyjaśnienia roli Polskiego Związku Łowieckiego.
– Polski Związek Łowiecki jest zrzeszeniem osób fizycznych i prawnych, które prowadzą gospodarkę łowiecką. Do tej pory w historii nie wykonywał zadań w zakresie ochrony ludności i ochrony cywilnej. Osoby, które takie zadania chcą wykonywać, prędzej zapisują się do OSP GOPR, WOPR czy Wojsk Obrony Terytorialnej, a nie do PZŁ – zauważyła i pytała: – Moje pierwsze pytanie jest takie: Czy nie lepszym rozwiązaniem, w dodatku bez konieczności zmiany Prawa łowieckiego, byłoby dodanie PZŁ do katalogu podmiotów, z którymi organy ochrony ludności mogą zawierać porozumienia o współpracy w wykonywaniu zadań ochrony ludności? Druga sprawa – i chcę, żeby to mocno wybrzmiało – to badania lekarskie, dla myśliwych zresztą bezpłatne, które są zawarte w tym projekcie ustawy, w żaden sposób nie zastąpią okresowych badań lekarskich i psychologicznych, których chce 90% społeczeństwa. Trzecia rzecz. Według projektu tylko dla myśliwych te badania lekarskie i ubezpieczenia będą bezpłatne, a nie obejmą one innych organizacji społecznych: Polskiego Czerwonego Krzyża, harcerzy, skautów. Czy to nie jest dyskryminujące dla innych organizacji? Dlaczego tylko PZŁ ma mieć je bezpłatne?
System na wiele lat i z wieloma etapami budowy
Do wypowiedzi posłów odniósł się Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Leśniakiewicz. Zapowiedział 20 rozporządzeń wykonawczych.
– Mamy je przygotowane i one są już elementem tej ustawy, ale powiem tak: jeszcze nie są idealne, bo dopiero po pracach sejmowych będą musiały ulec ewentualnej ewaluacji przygotowania. Bo jeżeli przyjmiemy najlepszą ustawę, to musimy ją potem w jakiś sposób zrealizować i tego nie zrealizujemy w 2 miesiące, powiedzmy sobie szczerze. Program ochrony ludności będzie programem 4-letnim i będzie określał filozofię spojrzenia na kluczowe zadania, które chcielibyśmy w określonym okresie realizować. Pierwszy program ma być 2-letni, poczynając od 2025 r., i ten program będzie rozstrzygał kwestie związane z finansowaniem, ale tutaj, proszę państwa, mamy dwa obszary finansowania. Jeden jest właśnie związany z tym, że środki będą jednak musiały być zrealizowane w ramach zasad otrzymywania i rozliczenia dotacji celowych, o których mowa w ustawach o finansach publicznych. W związku z powyższym będziemy dawać dotacje dla samorządów gminnych na realizację tych zadań, które im są przypisane, i na realizację niektórych powinności.
Jak podkreślił wiceminister, wtedy, „kiedy zainwestujemy w budowlę ochronną, której właścicielem będzie jakiś podmiot prywatny, obojętnie, może wspólnota mieszkaniowa, ten podmiot musi udostępnić ten obiekt schronowy dla wszystkich obywateli, którzy będą chcieli z niego skorzystać.”
Projekt skierowano do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w celu rozpatrzenia.