Scroll Top
monety zegar Fot. Steve Buissinne z Pixabay



Uznanie za niegodnego dziedziczenia będzie możliwe dłużej?

RPO podważa utrzymywanie krótkiego terminu kwestionowania podstawy dziedziczenia przez niegodnego spadkobiercę.

Za istnieniem instytucji uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia stoi przekonanie, że w pewnych przypadkach dziedziczenie (lub inne korzyści ze spadku) przez daną osobę byłoby sprzeczne z normami etycznymi.

„Niegodność” aktualna trzy lata

Możliwość wystąpienia z powództwem o uznanie za niegodnego dziedziczenia została ograniczona dwoma terminami zawitymi – rocznym od dnia, w którym uprawniony dowiedział się  o przyczynie niegodności i trzyletnim od daty otwarcia spadku, a ich upływ powoduje wygaśnięcie roszczenia o uznanie spadkobiercy za niegodnego.

„Długość tych terminów, a zwłaszcza trzyletniego, jest poddawana szerokiej krytyce. Zauważa się, że niektóre z przyczyn uznania spadkobiercy za niegodnego mogą wystąpić już po otwarciu spadku (np. umyślne zniszczenie testamentu). W takim wypadku może dojść do sytuacji, gdy dana przyczyna wystąpi już po upływie terminu.

Ponadto wskazuje się, że rozwój nauk kryminalistycznych i medycznych pozwala dziś w szerszym zakresie ustalać określone zdarzenia, mogące być przyczyną niegodności dziedziczenia, niż w latach ubiegłych. To zaś uzasadnia wydłużenie terminów skracanych do tej pory ze względu na istniejące trudności dowodowe” – zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich. I podkreśla, że trzy lata to w polskich warunkach zbyt mało czasu na dokonanie działu spadku przed sądem, albo nawet stwierdzenie jego nabycia – nie pozwala to uznać słuszności argumentu o pewności obrotu prawnego, która wymaga szybkiego wyjaśnienia, kto może być uznany za spadkobiercę.

Będą zmiany w prawie spadkowym

Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart odpowiedziała RPO, że  „nowelizacja prawa spadkowego będzie przedmiotem wszechstronnej debaty w toku prac Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego”.

Zagadnienie przedstawione przez RPO ma być rozważone „w toku prac nad dalej idącą nowelizacją prawa spadkowego”.

Jak przypomniała wiceminister, „terminy do wytoczenia powództwa o stwierdzenie niegodności dziedziczenia były przedmiotem debaty na etapie projektowania obowiązującego obecnie Kodeksu cywilnego. Początkowo, tj. do pierwszego czytania projektu ustawy w Sejmie, proponowano, aby termin do wniesienia przedmiotowej sprawy do sądu był 10-letni. Następnie po debacie podczas pierwszego czytania dokonano modyfikacji w ten sposób, że dodano roczny termin od dnia dowiedzenia się o okoliczności uzasadniającej wytoczenie powództwa, przy zachowaniu maksymalnego 10-letniego terminu od dnia otwarcia spadku. Jednak podczas trzeciego czytania, <bez żadnego sprzeciwu> przyjęto ponowny wniosek prof. Kazimierza Przybyłowskiego <o skrócenie terminu do wystąpienia z żądaniem uznania spadkobiercy za niegodnego – z dziesięciu do trzech lat, licząc od dnia otwarcia spadku>.

Na podkreślenie zasługuje również fakt, że pomimo wskazywanej przez Pana Rzecznika, szerokiej krytyki omawianej regulacji, funkcjonuje ona w niezmienionej formie od dnia wejścia w życie Kodeksu cywilnego”.

Posty powiązane

error: Content is protected !!