Sprzedaż paliwa wzrosła trzykrotnie
Fot. No-longer-here z Pixabay
Sprzedaż paliwa wzrosła trzykrotnie
Fot. No-longer-here z Pixabay
Co dzieje się z paliwem?
Według ministra Roberta Telusa – nic zaskakującego.
– Orlen sprzedaje trzy razy więcej paliwa niż w normalnym czasie. Dziennie – tłumaczył minister podczas wczorajszej konferencji prasowej. – Czym to jest spowodowane? Po pierwsze tym, że paliwo staniało. A po drugie – pewna panika, którą robimy nawet takimi pytaniami. Prosiłbym pewne media o uspokojenie. Paliwa w Polsce nie brakuje. Paliwo jest. Jeżeli są te braki gdzieś na cepeenie, to one są chwilowe.
Wynikają z tego, że cała logistyka była przygotowana na mniejszą sprzedaż.
– To jest tylko i wyłącznie pewna panika. Mam nadzieję, że się to uspokoi. Już jest pewne… Polacy zauważyli, że nie brakuje tego paliwa – tak, żeby brakowało naprawdę, tylko że są to chwilowe braki.
Dopytywany, czy to raczej nie panika, ale zapobiegliwość rolników, którzy tankują do beczek, żeby oszczędzić, minister wskazał, że posłowie KO pokazują filmiki z miejsc, gdzie zabrakło paliwa. W normalnych warunkach dziennie brakuje paliwa w ok. 30 stacjach.
– W tej chwili też tak jest – dlatego, że to jest logistyka – stwierdził minister Robert Telus. Powołał się na zapewnienia prezesa Orlenu Daniela Obajtka i prezesa RARS, który też zapewnia, że magazyny są pełne, paliwa nie brakuje. Niska cena zachęca do robienia zapasów. Minister apelował o rozsądek.