
Czy UE – i Polska – właściwie chroni swój rynek zbóż?
Fot. Frauke Riether z Pixabay
Czy UE – i Polska – właściwie chroni swój rynek zbóż?
Fot. Frauke Riether z Pixabay
Co wiemy o ukraińskim zbożu w Unii Europejskiej?
Niestety niewiele. Wyraźnie zbyt mało, aby skutecznie wysuwać argumenty dotyczące konieczności ochrony unijnego rynku przed jego napływem.
Wynika to wyraźnie z odpowiedzi udzielonej przez MRiRW na pytania dotyczące wpływu ukraińskiego zboża na unijny rynek. MRiRW nie wie, jaki wpływ ma na ten rynek napływające z Ukrainy – zwolnione z ceł i niekontrolowane co do jakości i spełnienia unijnych norm – zboże.
Pytane: „czy MRiRW dysponuje analizami sytuacji na rynku zbóż w Unii Europejskiej w związku z napływem towarów z Ukrainy zwolnionych z cła? Ile ukraińskiego zboża zostało w Unii Europejskiej, ile przejechało tranzytem (z uwzględnieniem Polski i bez uwzględnienia)? Czy to zboże jest badane i jakie są wyniki tych badań?” Ministerstwo odpowiada tak (- i tak nie odpowiada, chce się dodać, np. na pytania o jakość napływającego z Ukrainy zboża, podkreślenia redakcji):
Zwiększony import zbóż z Ukrainy na teren UE nie był związany ze zwolnieniem tych towarów z cła po wybuchu wojny tylko był skutkiem blokady innych możliwości ich wywozu z Ukrainy w wyniku napaści Rosji na ten kraj (głównie blokady portów czarnomorskich).
Decyzje o liberalizacji w handlu z Ukrainą (również zbożami) zostały podjęte wcześniej w ramach negocjacji Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina. Na mocy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 374/2014 z 16 kwietnia 2014 r. UE wprowadziła koncesje taryfowe w dostępie do rynku UE, które objęły również zboża, uzgodnione w ramach zakończonych w 2011 r. negocjacji Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina.
Następnie 23 czerwca 2014 r. przyjęto decyzję Rady UE w sprawie podpisania w imieniu Unii Europejskiej oraz tymczasowego stosowania niektórych postanowień Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina. Część handlowa ww. układu (tj. Umowa o Pogłębionej i Kompleksowej Strefie Wolnego Handlu – DCFTA) weszła w życie 1 stycznia 2016 r. po ratyfikacji przez Ukrainę, a wejście w życie całości Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina nastąpiło 1 września 2017 r. po ratyfikacji przez kraje członkowskie. Na mocy wyżej wymienionych regulacji UE wprowadziła w imporcie z Ukrainy m.in. bezcłowe kontyngenty taryfowe obejmujące kukurydzę i pszenicę zwyczajną (CN 1001 99 00). W związku z tym, to nie regulacja ATM, czy liberalizacja handlu w ramach Umowy DCFTA, przyczyniły się do zwiększonego importu tych produktów, a zmiana szlaków handlowych w wyniku wybuchu wojny.
Ponadto, niezależnie od ww. Układów, kukurydza, rzepak, czy pszenica wysokiej jakości importowane do UE mogły być już wcześniej po zerowej stawce celnej i to nie tylko z Ukrainy, ale erga omnes tj. ze wszystkich kierunków.
Odnosząc się do kolejnego Pani pytania informujemy, że tranzyt zboża i rzepaku z Ukrainy przez Polskę jest ściśle monitorowany przez polskie organy celne. Zgodnie z danymi Krajowej Administracji Skarbowej od momentu wprowadzenia zakazu importu z Ukrainy tranzyt przez Polskę zwiększył się niemal dwukrotnie. Od maja br. tranzyt pszenicy, kukurydzy i rzepaku wynosi miesięcznie ponad 250 tys. ton. W pierwszych trzech miesiącach br. tranzyt ten wynosił średnio ok. 120-130 tys. ton.
Natomiast MRiRW nie posiada informacji na temat tego ile zbóż z Ukrainy zostało objętych tranzytem przez terytorium UE, a z zasięgniętych przez MRiRW informacji wynika, że jest to trudne do ustalenia. Natomiast z danych TAXUD Surveillance System wynika, że w okresie kwiecień 2022 – 14 września 2023 z UA do UE przywieziono 26,7 mln ton zbóż (w tym 18,6 mln ton kukurydzy i 6,8 mln ton pszenicy), przy czym miesięczne ilości przywozu do UE spadły od maja 2023 r. po wprowadzeniu zakazu przywozu pszenicy i kukurydzy do niektórych p.czł. UE.
Czytaj też:
W 2022 z Ukrainy zaimportowano 100 razy tyle kukurydzy, co rok wcześniej
W 2022 roku z Ukrainy zaimportowano 168 razy tyle pszenicy, co rok wcześniej