Cudzoziemcy w 2023 r. zarówno na podstawie wymaganych zezwoleń, jak i bez obowiązku ubiegania się o zezwolenia nabyli nieruchomości gruntowe o łącznej powierzchni 5661 ha, w tym nieruchomości rolne i leśne o łącznej powierzchni 2192 ha.
Fot. SmartGeoPL z Pixabay
Cudzoziemcy w 2023 r. zarówno na podstawie wymaganych zezwoleń, jak i bez obowiązku ubiegania się o zezwolenia nabyli nieruchomości gruntowe o łącznej powierzchni 5661 ha, w tym nieruchomości rolne i leśne o łącznej powierzchni 2192 ha.
Fot. SmartGeoPL z Pixabay
Cudzoziemcy? Niech sobie kupują!
Jeszcze niedawno sprzedaż ziemi cudzoziemcom rozpalała emocje. Teraz już wyraźnie nie wzbudza zainteresowania posłów.
Tegoroczne sprawozdanie ministra spraw wewnętrznych i administracji z realizacji w 2023 r. ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców trafiło do pierwszego czytania tylko do sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Obrad nie zaszczycił obecnością żaden z posłów z Komisji Rolnictwa.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Leśniakiewicz tak przedstawił sedno sprawy dla jego resortu – czyli kwestii wydawania zezwoleń, a trzeba przypomnieć, że obywatele EOG nie muszą już występować o zezwolenie na nabycie czegokolwiek: – Łącznie w 2023 r. wpłynęło 1666 wniosków o udzielenie zezwolenia na nabycie nieruchomości oraz udziałów i akcji w spółkach będących właścicielem bądź użytkownikiem wieczystym nieruchomości położonych w Polsce, a także o udzielenie przyrzeczeń wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości, czyli promes dla podmiotów objętych uzyskaniem stosownych zezwoleń. W 2023 r. w porównaniu do roku 2022 odnotowano 21-procentowy wzrost liczby wniosków o wydanie zezwolenia, co przełożyło się na wzrost liczby wydanych decyzji. Wśród narodów, którym wydawano zezwolenia, zdecydowanie dominują obywatele Ukrainy, a w dalszej kolejności znaczną liczbę zezwoleń otrzymują obywatele Białorusi.
I zainteresowanie przedstawicieli tych dwóch narodowości dotyczyło też gruntów rolnych.
– Jeżeli chodzi o kwestię związaną z obywatelstwem cudzoziemców, którzy nabywali nieruchomości rolne i leśne, to są to przede wszystkim obywatele Ukrainy, na drugim miejscu obywatele Białorusi, a na trzecim miejscu pojawiają się obywatele Wielkiej Brytanii. I tutaj mieliśmy dwa zezwolenia dla osób prawnych, jeżeli chodzi o nabycie nieruchomości rolnych – relacjonowała zastępca dyrektora Departamentu Zezwoleń i Koncesji w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Justyna Kurek. Jak oceniła, 21-procentowy wzrost, na który wskazał minister, „jest konsekwentnym wzrostem, który obserwujemy rok do roku, również w latach poprzednich.”
Jeśli natomiast chodzi o sprzedaż nieruchomości cudzoziemcom bez zezwolenia, to minister spraw wewnętrznych ma również obowiązek prowadzenia rejestrów nieruchomości, udziałów i akcji nabywanych w ten sposób przez cudzoziemców.
– W 2023 r. do ministra spraw wewnętrznych i administracji wpłynęło 34 285 dokumentów dotyczących transakcji nabycia nieruchomości, w tym również akcji przez cudzoziemców. Na tej podstawie dokonano 26 679 wpisów do rejestrów. Wśród wszystkich transakcji zarejestrowanych w 2023 r. prawie 95%, czyli podobnie jak w ostatnich latach, stanowiły transakcje dokonane bez obowiązku uzyskania zezwolenia. Cudzoziemcy w 2023 r. zarówno na podstawie wymaganych zezwoleń, jak i bez obowiązku ubiegania się o zezwolenia nabyli nieruchomości gruntowe o łącznej powierzchni 5661 ha, w tym nieruchomości rolne i leśne o łącznej powierzchni 2192 ha. Dla porównania w roku 2022 cudzoziemcy nabyli nieruchomości gruntowe o łącznej powierzchni 12 800 ha, w tym nieruchomości rolne o łącznej powierzchni 5119 ha.
W dyskusji nie mówiono już w ogóle o kwestiach dotyczących ziemi wykorzystywanej rolniczo. Powtórzono problem aktualny od lat – opóźnień w zgłaszaniu transakcji przez notariuszy.
Czy dziś w debacie sejmowej ktoś oceni aspekt rolniczy sprzedaży nieruchomości cudzoziemcom?