Czy projekt zmniejszenia z 10 do 4 liczby członków spółdzielni to jest to, na co czekają rolnicy w Polsce?
Fot. PDPics z Pixabay
Czy projekt zmniejszenia z 10 do 4 liczby członków spółdzielni to jest to, na co czekają rolnicy w Polsce?
Fot. PDPics z Pixabay
Do spółdzielni trzeba czworga rolników?
Chcą tego posłowie PiS. Ich projektem w czwartek zajmie się sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Projekt wpłynął do Sejmu 8 lutego, a 19 marca skierowano go do I czytania w komisjach.
Czytaj też:
„Dzięki zbiorczemu podejściu do sprzedaży, rolnicy mogą negocjować lepsze warunki handlowe i uzyskiwać bardziej korzystne ceny za swoje produkty, jak również dokonywać zakupów środków niezbędnych do produkcji rolnych na lepszych warunkach. Funkcjonowanie w ramach spółdzielni rolników pozwala na wspólne korzystanie z zasobów, takich jak maszyny rolnicze, narzędzia, magazyny czy transport, co pozwala na oszczędności kosztów. Spółdzielnie umożliwiają także efektywne zarządzanie produkcją, dzięki czemu można zwiększyć wydajność gospodarstwa. Z punktu widzenia korzyści spółdzielczości należy wskazać również na możliwość organizacji wspólnej dystrybucji produktów rolniczych, co zazwyczaj prowadzi do obniżenia kosztów logistycznych. Poprzez wspólną sprzedaż i marketing, rolnicy mogą dotrzeć do większej liczby konsumentów i nabywców. Spółdzielnie są także platformą do dzielenia się doświadczeniami, wiedzą i rozwiązywania wspólnych problemów. To sprzyja solidarności wśród rolników i pozwala na skuteczniejsze radzenie sobie z wyzwaniami, takimi jak susze, choroby roślin i zwierząt czy zmienne warunki rynkowe” – przekonuje uzasadnienie.
A czy czterech rolników zdoła zawojować rynek? I dlaczego właśnie czterech, a nie np. trzech czy pięciu, jak przy tworzeniu grupy producentów rolnych?
Jest jeszcze jeden argument projektodawców:
„Umożliwienie tworzenia spółdzielni z mniejszą liczbą członków pozwoli na stworzenie i funkcjonowanie podmiotów, w których łatwiej jest osiągać porozumienie i podejmować decyzje” – przekonuje uzasadnienie.
Tylko czy to o takie ułatwienie chodzi we wspólnym działaniu?
Czytaj też:
Czy rolnicy polscy boją się spółdzielczości?