
Podczas protestu 10 maja 2024 r. w Warszawie.
Fot. MP
Podczas protestu 10 maja 2024 r. w Warszawie.
Fot. MP
Ekoschemat „Rolnictwo węglowe” nie taki znów potrzebny?
Co oznaczają „Zmiany w punktacji w ekoschemacie Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi”?
Tak właśnie enigmatycznie właściwy rozdział informacji przedkładanej pod obrady sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zatytułował wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski.
A w treści informacji podał:
„Ekoschemat Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi objęty jest systemem punktowym, co oznacza, że każdej praktyce realizowanej w ramach tego ekoschematu przypisana jest odpowiednia liczba punktów. Wysokość wsparcia odpowiada liczbie punktów przypisanych do danej praktyki, przy czym 1 pkt stanowi równowartość ok. 22,47 EUR (ok. 100 PLN) < Stawki płatności określane są w EUR i przeliczane są na PLN według kursu PLN/EUR ustalonego na ostatni dzień roboczy września danego roku>.
Wartości punktów odpowiadają wysokości wsparcia wyliczonej przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB (IERiGŻ-PIB) na podstawie rachunku utraconych przychodów i dodatkowych ponoszonych kosztów, a także odzwierciedlają wkład ponoszony na realizację poszczególnych praktyk oraz ich znaczenie środowiskowe.
Mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia z wdrażania tego ekoschematu proponuje się obniżenie punktacji dla praktyk:
- Uproszczone systemy upraw z obecnych 4 punktów do 3 punktów
- Wymieszanie słomy z glebą z obecnych 2 punktów do 1 punktu
Proponowane zmiany mają na celu dostosowanie popytu na te praktyki do dostępnych środków budżetowych. Jest to szczególnie istotne w świetle rosnącego zainteresowania rolników ekoschematami obszarowymi, którzy w swoich wnioskach uwzględniają coraz większe obszary przeznaczone na te działania. W 2024 roku zgłoszonych zostało 13,3 mln hektarów w porównaniu do 11 mln hektarów w 2023 roku.
Wprowadzenie powyższych zmian wynika z konieczności dostosowania do ograniczonych środków budżetowych i pozwoli na uwolnienie środków finansowych, które można będzie przeznaczyć na ograniczenie skali redukcji stawek płatności w ramach ekoschematów.”
Dlaczego taka właśnie redukcja stawek?
A więc jedynym uzasadnieniem dla obniżenia punktacji – czyli obniżenia stawek płatności – jest w tym przypadku chęć oszczędności. Nie jest poparta jakimkolwiek wyliczeniem pokazującym, że realizacja ekoschematów nadal – po obniżeniu stawek o jedną czwartą lub o połowę – będzie opłacalna dla rolnika. I to po uwzględnieniu, znacznie większej niż spodziewana, inflacji.
Jeśli dodać do tego kolejną zmianę wprowadzaną do PS dla WPR – o treści: „Ekoschemat mogą realizować tylko te gospodarstwa, które spełnią warunek uzyskania minimalnej liczby punktów. Minimalna liczba punktów określana jest jako równowartość punktów, jakie rolnik otrzymałby w sytuacji realizacji na co najmniej 25% powierzchni użytków rolnych, nie większej niż 300 ha, najwyżej punktowanej praktyki” – może się okazać, że dostęp do ekoschematów dla wielu rolników będzie o tyleż samo procent, ile wynosi obniżka stawek, utrudniony.
Dlaczego właśnie dla tych wariantów ekoschematów redukcja stawek?
Rolnicy w 2023 i w 2024 roku realizowali ekoschematy na powierzchni większej, niż zakładana w PS dla WPR. W 2023 stawki za ekoschematy podniesiono kosztem płatności związanych z produkcją.
Więcej:
Płatności związane z produkcją 17 mln euro niższe niż zakładane w Planie Strategicznym
W 2024 roku nie zwiększono puli na ekoschematy. W efekcie 1 pkt w Rolnictwie węglowym wart był nie 100 zł (jak zakładano w PS dla WPR), czy nie 104,89 zł (jak w 2023), a 86,41 zł.
Zainteresowanie ekoschematami w 2024 nie było jednak równomierne i nie dla każdego z nich przekroczyło wielkości zakładane w PS dla WPR.
Wariant „Wymieszanie słomy z glebą” zastosowano na mniejszej o ok. jedną czwartą powierzchni upraw, niż zakładana w PS, a „Uproszczone systemy upraw” na powierzchni ponad cztery razy większej niż zakładana w PS.
Więcej:
Stawki za ekoschematy 2024 znacznie mniejsze niż w 2023 roku
Dlaczego więc właśnie te ekoschematy wybrano do redukcji stawek? Nie wiadomo.
Zarówno więc wybór ekoschematów do redukcji stawek, jak i proponowana wielkość tej redukcji mają znaczenie. Nie mają jednak uzasadnienia – poza tym, że na ekoschematy jest za mało pieniędzy.
Doprowadzana jest do kolejnej potęgi absurdu i tak już absurdalna sytuacja. „Mając na uwadze dotychczasowe doświadczenia” nie powinno się do tego dopuszczać.
Czytaj też:
Jak poprawiać Plan Strategiczny dla WPR, żeby go nie popsuć?