Scroll Top
ręka Ukraina znak wygranej

Czy limitowanie importu drobiu, jaj i cukru wystarczy, aby ustabilizować unijny rynek po bezcłowym imporcie z Ukrainy?
Fot. CatsWithGlasses z Pixabay

Czy limitowanie importu drobiu, jaj i cukru wystarczy, aby ustabilizować unijny rynek po bezcłowym imporcie z Ukrainy?
Fot. CatsWithGlasses z Pixabay

KE bez wniosków co do stanu unijnego rynku rolnego po bezcłowym imporcie z Ukrainy

Przedłużenie o rok obecnych zasad bezcłowego importu, przy tylko niewielkiej – z punktu widzenia Polski – ich modyfikacji. I przy zastrzeżeniach zgłoszonych przez unijnego komisarza rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

Zastrzeżeniach nieuwzględnionych przez innych komisarzy – trzeba dodać. I mamy powtórkę stanu obecnego: znów co do zasady przez cały kolejny rok do czerwca 2025 w UE obowiązywać ma bezcłowy import z Ukrainy.

Ograniczenia – w postaci kontyngentów – mają dotyczyć cukru, jaj i drobiu. Po przekroczeniu limitów towary te będą objęte cłem. Limity wyznaczono na poziomie “wojennym” – mają ustabilizować import na średnim poziomie z lat 2022 i 2023.

KE proponuje też przedłużenie o kolejny rok zawieszenia wszystkich ceł na mołdawski import, obowiązującego od lipca 2022 r.

Teraz te propozycje KE będą rozpatrzone przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej.

Czytaj też:

Unia “odpuszcza” ugorowanie i w 2024 roku

Unia „odpuszcza” ugorowanie i w 2024 roku

Posty powiązane

error: Content is protected !!