Scroll Top
nawozy ciągnik

Jak długo można przygotowywać sprzedaż nawozów?
Fot. Franck Barske z Pixaba

Jak długo można przygotowywać sprzedaż nawozów?
Fot. Franck Barske z Pixaba

Krajowa Grupa Spożywcza S.A. wciąż planuje sprzedaż nawozów

Chociaż już od połowy ubiegłego roku KGS S.A. sprzedaje nawozy i planuje rozwinąć tę sprzedaż, wciąż w tym zakresie nie zmieniło się nic.

Tak jak jesienią, i teraz KGS oferuje 9 punktów sprzedaży.

Więcej o sprzedaży nawozów prowadzonej przez KGS S.A. jesienią:

Krajowa Grupa Spożywcza S.A. bezpośrednim dystrybutorem produktów Grupy Azoty S.A. i Anwil S.A.

I tak jak przed powstaniem KGS, powiązane jest to z działalnością cukrowni – a trzeba przypomnieć, że KGS S.A. to nic innego, jak KSC, która zmieniła nazwę na KGS S.A., natomiast dopiero Grupę Kapitałową KGS tworzą też spółki wcześniej podległe pod KOWR i sama KGS S.A.

Więcej:

Gdzie jest Elewarr?

Członek zarządu Krajowej Grupy Spożywczej S.A. Tomasz Nowakowski tak zreferował niedawno w sejmowej Komisji Rolnictwa plany w zakresie sprzedaży nawozów, jakie ma KGS S.A.:

– Na ten moment jesteśmy dystrybutorem zarówno grupy Anwil, jak i Grupy Azoty. Mamy w tym momencie 9 dużych punktów dystrybucyjnych, które mieszczą się głównie w cukrowniach. Chcemy powiększyć liczbę punktów do 20, żeby skrócić promień maksymalnie do 100 km. Będziemy się starać tworzyć te punkty w naszych placówkach, w naszych siedzibach. Dlaczego? Dlatego, że chcemy, aby punkty były punktami bezkosztowymi, to znaczy jeżeli chcemy pracować na najniższych marżach i oferować nawozy najtaniej, jak to jest możliwe, to nie możemy tworzyć kosztów. Każdy wynajem magazynu byłby dla nas dodatkowym kosztem, więc będziemy magazyny tworzyć w naszych punktach. Stosujemy zasadę, że magazyny mają pokryć cały nasz kraj do 100 km. W tym momencie są wykonywane inwestycje w postaci wiat magazynowych. Jesteśmy również w trakcie stawiania tzw. namiotów, które będą nam zabezpieczać nawóz w naszych miejscach magazynowych. Jesteśmy również w trakcie wyposażania tych miejsc w odpowiednie środki transportu, dlatego że chcielibyśmy dostarczyć nawóz także do naszych odbiorców. Ważna informacja, wydaje mi się, już na koniec mojej wypowiedzi, jest taka, że jesteśmy w przededniu uruchomienia sklepu internetowego. Chcielibyśmy sprzedawać nawóz od nas po najniższych cenach, które będziemy mieć, właśnie za pomocą tego kanału. Rozmawiamy również z Ministerstwem Rolnictwa, ponieważ pojawił się pomysł, żeby ośrodki doradztwa rolniczego pomagały rolnikom w wypełnianiu zamówień. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy rolnicy mają dostęp i możliwość sprawnego zamówienia nawozów. Mam nadzieję, że pomysł i projekt się uda oraz będziemy mogli skorzystać z pomocy doradców, którzy będą w stanie również organizować zakupy całosamochodowe. Sklep internetowy ma bowiem działać na ten moment na zasadzie zakupów całosamochodowych, bez tworzenia kosztów dla rolników, czyli przy zamówieniu całego samochodu nawóz jakby za darmo przyjeżdża do rolnika na miejsce. Doradcy również mogliby wtedy organizować zakupy, powiedzmy, że kilku rolników zamawia wspólnie jeden samochód po to właśnie, żeby nie ponosić kosztów transportowych. Ostatnia sprawa. Jesteśmy również w trakcie rozmów z firmami, które świadczą usługi przewozów paletowych, dlatego że docelowo chcielibyśmy również dać możliwość mniejszych zakupów rolnikom, bo nie każdy chce kupować cały samochód nawozu, szczególnie w województwach, gdzie są małe gospodarstwa. Zdajemy sobie z tego sprawę, więc chcemy dać możliwość zakupu również mniejszych partii nawozów w postaci właśnie przewozów paletowych, ale to jest kolejny stopień naszej działalności, naszej dystrybucji. W najbliższym czasie, ponieważ mamy na stanie ciągle cały asortyment nawozowy, jesteśmy w trakcie odpowiednich wyliczeń, które doprowadzą do zmiany cennika.

I można byłoby tylko się cieszyć z tych planów, gdyby nie tempo tych działań i przykre doświadczenia dotyczące zapowiedzi wprowadzenia wspólnych zakupów.

Wszak Azoty i Anwil obecnie panują nad dystrybucją, publikują cenniki i nie wydaje się, żeby aktualnie dystrybutorzy zawyżali ceny – a to przecież w tym celu, aby zapobiegać nieuzasadnionym wzrostom cen, sprzedaż nawozów miała prowadzić KGS S.A. Natomiast przykre doświadczenia zgromadził jeszcze KOWR, przymierzając się do podobnych grupowych zakupów z Orlenu, co jednak w końcu okazało się nieopłacalne. Zatem czy tym razem się uda? I co zaplanowano przy powoływaniu Grupy Kapitałowej KGS, latami przygotowując plany jej pracy – skoro teraz znów pół roku upłynęło na przymierzaniu się do działania, i to w sytuacji wymagającej natychmiastowego reagowania?

Posty powiązane

error: Content is protected !!