
Minister rolnictwa Anna Gembicka.
Fot. gov.pl
Minister rolnictwa Anna Gembicka.
Fot. gov.pl
Morawiecki nie wierzy w sukces nowego rządu
Powołał skład Rady Ministrów, który trudno uznać za nowatorski czy obiecujący. Z pewnością jednak jest kobiecy – a kobiety, jak wiadomo, nie bije się nawet kwiatem. Czy jednak oznacza to, że daje się im głos – swój głos, zapewniający uzyskanie większości w Sejmie?
Ministrem rolnictwa – Anna Gembicka.
Telus za burtą
Robert Telus zajął fotel ministra rolnictwa po Henryku Kowalczyku, 6 kwietnia 2023. Pół roku jego ministrowania zdominowały wybory i szereg kroków tymczasowych, mających zatuszować – bo przecież nie wyjaśnić czy zażegnać – załamanie na rynku zbóż, spowodowane niekontrolowanym napływem z Ukrainy rolniczych artykułów, głównie zbóż.
Wybory musiały wstrząsnąć ministrem, który miał jedno zadanie: uchodzić za „swojego chłopa”, jednego z rolników, znającego od środka i rozumiejącego problemy rolnictwa.
Od czasu wyborów przestał organizować swoje konferencje prasowe, wcześniej niemal codzienne. Nie podsumował wyborów – a PiS było zawiedzione poparciem na wsi. Nie powiedział, co zamierza zrobić, aby rolnicy mogli otrzymać należne zaliczki dopłat. Podsumowanie jego kadencji stanowiła notatka prasowa, rozesłana przez ministerstwo.
Czytaj:
MRiRW: Podsumowanie działań ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa
Kobieta łagodzi obyczaje?
Krótko przed przedstawieniem składu rządu rzecznik rządu Piotr Müller powiedział dla PAP, że w składzie nowego rządu ponad połowę będą stanowiły kobiety, a poza tym „zgodnie z zapowiedzią w gabinecie znajdą się zarówno eksperci, jak i politycy”.
Tak się też stało.
Ministrem rolnictwa została Anna Gembicka. Nie wiadomo, czy w roli eksperta, czy polityka.
Rolnicy już znają ją – od października 2020 była wiceministrem rolnictwa.
Oficjalny życiorys pani minister – ze strony internetowej MRiRW – jest następujący:
Urodziła się w 1991 r. we Włocławku. Ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, studia podyplomowe z zakresu rolnictwa i ekonomiki gospodarstw rolnych oraz kurs The Economics of Agro-Food Value Chain.
Była sekretarzem premiera Mateusza Morawieckiego, a wcześniej jego doradcą w Gabinecie Politycznym w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwie Rozwoju.
Pełniła także funkcję pełnomocnika wojewody kujawsko-pomorskiego ds. zrównoważonego rozwoju. W tym czasie zajmowała się tematyką zrównoważonego rozwoju, wsparcia dla miast małych i średnich oraz obszarów wiejskich, ze szczególnym uwzględnieniem Kół Gospodyń Wiejskich, a także zagadnieniami związanymi ze wsparciem rozwoju III sektora i społeczną odpowiedzialnością biznesu.
Od 4 czerwca do 28 października 2019 r. pełniła funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
W wyborach parlamentarnych w 2019 r. uzyskała mandat posła na Sejm RP IX kadencji.
Od 17 stycznia do 19 października 2020 r. pełniła funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Została powołana na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi w październiku 2020 r.
Ile to potrwa?
Nie wydaje się, aby rząd Mateusza Morawieckiego w zaprzysiężonym dziś składzie miał szansę na uzyskanie większości sejmowej. Nie jest to z pewnością zapowiadany rząd ponad podziałami. W każdym razie expose i głosowanie nad nim zostanie zorganizowane nie później niż w ciągu dwóch tygodni. A czy wcześniej? Zobaczymy. Jedno jest niewątpliwe: tak trudnej misji, jak stworzenie trzeciego rządu Mateusza Morawieckiego, mogły podjąć się tylko – albo głównie – kobiety. W końcu… gdzie nikt nie może, tam babę pośle… (czy jakoś tak…) albo trzeci garnitur…