Z czego można zrobić alternatywny ser pleśniowy?
Fot. PDPhotos z Pixabay
Z czego można zrobić alternatywny ser pleśniowy?
Fot. PDPhotos z Pixabay
Naukowcy z ZUT opracowali roślinny „camembert” bez dodatku mleka
Czy możliwe jest opracowanie roślinnych alternatywnych serów pleśniowych, które zachowają wszystkie specyficzne walory smakowe i zapachowe, a jednocześnie będą odpowiednie dla wegan i wegetarian?
Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie (ZUT) uważają, że tak.
Na bazie makuchów z roślin oleistych, czyli marnowanego dziś produktu ubocznego przemysłu olejarskiego, stworzyli roślinne alternatywy słynnych francuskich serów, np. Camemberta czy Roqueforta, które smakują i pachną niemal jak oryginały, są w pełni plant-based, charakteryzują się wysoką zawartością białka i bogactwem cennych substancji bioaktywnych: witamin, przeciwutleniaczy, związków o charakterze przeciwzapalnym i obniżającym poziom cholesterolu we krwi.
Liderem zespołu jest dr inż. Łukasz Łopusiewicz z Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa ZUT. Jak mówi, trendy żywieniowe w ostatnich latach bardzo się zmieniły; konsumenci zwracają uwagę już nie tylko na walory smakowe produktów, ale także na ich aspekty zdrowotne i etyczne. Stąd m.in. coraz większa popularność diety wegetariańskiej czy wegańskiej i coraz prężniej rozwijający się rynek żywności roślinnej.
Wyzwaniem dla producentów jest opracowywanie nowych, coraz doskonalszych pod względem smaku, zapachu i tekstury roślinnych odpowiedników serów, mleka, mięsa, ryb itp. Nie jest to proste, dlatego dostępne na półkach sklepowych alternatywy często mają niska wartość odżywczą, dużo cukru, tłuszczów nasyconych oraz zbędnych dodatków. Są również drogie.
Źródło informacji: Nauka w Polsce; PAP MediaRoom