10 maja protest Solidarności przeszedł obok Pałacu Prezydenckiego.
Fot. MP
10 maja protest Solidarności przeszedł obok Pałacu Prezydenckiego.
Fot. MP
Przyszedł prezydent – choć czekali na premiera
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z rolnikami głodującymi w Sejmie.
Nie pomogło nawet biblijne „mówienie językami” – nie zostali usłyszeni przez Donalda Tuska, którego prosili o rozmowę. Zniecierpliwieni, prosili także po niemiecku. Nie pomogło.
Dziś do rolników głodujących w Sejmie przyszedł na rozmowę prezydent Andrzej Duda. Nie wiadomo, jak przebiegała ta rozmowa, kamery pokazały krótkie nagranie. Czy prezydent podejmie się interwencji albo przygotowania przepisów, które mogłyby pomóc rolnikom? Czy skończy się na – znaczącym, ale jednak tylko – geście? Nie wiadomo.
Wiadomo, że od dziesięciu dni rolnicy protestujący od 9 maja w Sejmie podjęli głodówkę. Do dziś na korytarzu sejmowym zostało ich trzech – pozostali trafili do szpitala.
Czy rolnicy przerwą protest? Czekali na dzisiejszy dzień, mając nadzieję na rozmowy z premierem, który dziś bierze udział w obradach Sejmu. Może jeszcze przyjdzie?
Grupa rolników – także ci wcześniej głodujący, w tym Mariusz Borowiak – ze związku Orka przyjechała dziś pod Sejm, aby wesprzeć kolegów protestujących w gmachu Sejmu. Też liczą na to, że przekażą premierowi swoje postulaty. Jak podkreślają, wszyscy stracą na Zielonym Ładzie, nie tylko rolnicy.
Najprawdopodobniej trzej rolnicy protestujący w budynku Sejmu przerwą dziś protest – uważając, że zrobili wszystko, co mogli.
Ale jeszcze czekają…
Czytaj też:
Co MRiRW sądzi dziś o protestach rolników?