Treść umowy, w szczególności podwyższenie kontyngentów na mięso drobiowe, jest nie do przyjęcia dla Polski.
Fot. Bohdan Chreptak z Pixabay
Treść umowy, w szczególności podwyższenie kontyngentów na mięso drobiowe, jest nie do przyjęcia dla Polski.
Fot. Bohdan Chreptak z Pixabay
Rząd przyjął uchwałę przeciwko Mercosur
Zapowiedział to premier jeszcze przed posiedzeniem rządu. I stanowisko takie rząd przyjął.
Przed posiedzeniem rządu premier podał, że wyniki negocjacji umowy, w szczególności podwyższenie kontyngentów na mięso drobiowe, są nie do przyjęcia.
Po posiedzeniu potwierdzono to podczas konferencji wiceministra rolnictwa Stefana Krajewskiego, wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka.
Według Władysława Kosiniaka-Kamysza umowa w obecnym kształcie jest nie do przyjęcia. Jeżeli ktoś wymyśli taką umowę, która będzie dobra dla rolnictwa, zagwarantuje bezpieczeństwo żywności – to będzie mogła być przyjęta.
– Trzeba znaleźć odpowiednią koalicję państw, która będzie nas wspierać – zaplanował wiceminister Krajewski i poskarżył się, że nie zbudowali jej poprzednicy. Jak uważa, odpowiednie środki finansowe trafiają teraz do rolników.
– Muszą być właściwe wyważone proporcje między interesami przemysłu, rolnictwa i konsumentów – usłyszeliśmy od ministra Krzysztofa Paszyka. Nie można gospodarstw, w które zainwestowano, zmuszać do konkurowania z gospodarstwami prowadzonymi na wyciętych lasach – mówił i zapowiedział rozmowy z Francją. Uznał, że możliwe jest zbudowanie skutecznej koalicji.
Stefan Krajewski zapowiedział rozmowy trójki współprowadzącej z Polską prezydencję (z Danią i Cyprem). Kraje, które „nie stoją rolnictwem” liczą, że zarobią na umowie w inny sposób, np. na pracy portów. Nam zależy na rolnictwie. Wymagania dla rolnictwa są coraz większe, stąd unijne protesty wobec tej umowy.
Rolnictwo to najważniejsza część tej umowy – ocenił minister Paszyk. Jeśli chcemy zapewnić konsumentom odpowiednią jakość żywności, musimy przewidywać. Niezbędne są tożsame wymogi środowiskowe, jakościowe, sanitarne – mówił.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że PSL nie zmieniło stanowiska wobec tej umowy. Od 2019 roku PSL mówiło, że jest przeciwne tej umowie.
Zapowiedział wsparcie dla Szymona Hołowni w zbliżających się wyborach prezydenckich – ich hasłem powinno być bezpieczeństwo i rozwój, w tym także rolnictwa.
Stefan Krajewski ocenił, że protesty rolników nie wpłynęły na decyzję o zablokowaniu umowy Mercosur – uważa, że protesty są elementem przedwyborczych zabiegów.
Przyjęcia stanowiska rządu domagali się posłowie podczas ostatniego posiedzenia Sejmu.
Francja i Polska zgodne – budują wspólny sprzeciw wobec Mercosur
