Scroll Top
potash-fertilizers-gc0ea897aa_1920

MRiRW i producenci zachęcają do kupowania nawozów
Fot. Katarzyna Kosianok z Pixabay

MRiRW i producenci zachęcają do kupowania nawozów
Fot. Katarzyna Kosianok z Pixabay

Sejm nie będzie obradował o nawozach

Wnioskodawcy uznali taką debatę za zbędną wobec zapowiedzi zajęcia się tym tematem przez Komisję Rolnictwa.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzyła wniosek skierowany przez Koło Parlamentarne Polska 2050 do Marszałka Sejmu o przeprowadzenie debaty w Sejmie na temat aktualnej sytuacji na rynku nawozów, wysokości produkcji, dostępności CO₂ i suchego lodu, wysokości eksportu oraz zabezpieczenia nawozów na wiosnę 2023 r. na użytek polskich producentów żywności.

Wniosek Koła Parlamentarnego Polska 2050 Marszałek Sejmu skierowała do Komisji w celu rozpatrzenia na podstawie informacji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministra Aktywów Państwowych oraz w celu rozważenia potrzeby przeprowadzenia debaty w tej sprawie na posiedzeniu Sejmu.

W imieniu wnioskodawców poseł Joanna Mucha (Polska2050) poinformowała, że wniosek w tej sprawie złożono pod koniec sierpnia 2022 r., tj. w okresie wystąpienia kryzysu nawozowego. Wniosek został złożony m.in. z powodu wstrzymania produkcji nawozów, ograniczenia produkcji melaminy i dwutlenku węgla. W tym czasie spółki produkujące nawozy odnotowały znaczący wzrost dochodu w stosunku do poprzedniego roku, przy jednoczesnym skokowym wzroście cen nawozów.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych – Karol Rabenda poinformował, że trudna sytuacja na rynku nawozów jest zdeterminowana przez wysokie ceny gazu na rynkach światowych, gdyż cena gazu stanowi 80% kosztów produkcji. Obecnie sytuacja na rynku nawozów poprawiła się ale nadal wymaga wnikliwej analizy. Spółki azotowe wznowiły produkcję od czasu, gdy zapewniona została możliwość wytwarzania nawozów po rozsądnych, akceptowalnych przez rolników cenach. W tej chwili dostawy gazu dla spółek nawozowych są zabezpieczone.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Lech Kołakowski poinformował, że podejmowane są działania mające na celu wspieranie rolników przez dopłaty do zakupu nawozów. Na ten cel przeznaczone zostało 3,9 mld zł. Ze wsparcia w wysokości 2,6 mld zł pomoc uzyskało 418 tys. rolników. Zabezpieczono pozostałe środki do rozdysponowania do końca bieżącego roku. W obecnej sytuacji zasadnym jest zaopatrzenie się w nawozy w tym roku i niewstrzymywanie się z zakupem do przyszłego sezonu.

Prezes Grupy Azoty SA – Tomasz Hinc potwierdził, że powodem ograniczenia produkcji nawozów była wyłącznie cena gazu, a nie jego brak. Gdyby nawozy były produkowane z tak drogiego surowca (ponad 340 euro za MWh), to tona saletry musiałby kosztować ok. 8 tys. zł. Obecnie nawóz jest sprzedawany za ok. 3,5 tys. zł/t.

Prezes Zakładów Azotowych w Puławach – Tomasz Hryniewicz poinformował, że na dzień dzisiejszy spółka gwarantuje pełną dostępność nawozów. Zachęcał rolników do nieodkładania zakupu w bliżej nieokreślony termin.

W trakcie dyskusji podkreślono, że pomimo zapełnionych magazynów nie ma obecnie popytu na nawozy. Rolnicy zwlekają z zakupem, licząc, że w przyszłości nabędą je taniej od państwowej spółki – Krajowej Grupy Spożywczej. Stan taki powoduje zbyt długie przetrzymywanie przez dystrybutorów nawozów w punktach, co z jednej strony skutkuje zamrożeniem środków i ryzykiem utraty płynności finansowej, a z drugiej narażeniem się na nieuzasadnione zarzuty o spekulację.

Podnoszona została również kwestia stałej dostępności nawozów na rynku i braku przewidywalności odnośnie do wzrostu ich cen.

Po wysłuchaniu dyskusji poseł Joanna Mucha wycofała wniosek o debatę w tej sprawie na posiedzeniu w Sejmie, z uwagi na zobowiązanie Komisji, że zajmie się tą tematyką na posiedzeniu na początku lutego w 2023 r.

Opr. MP

 

Posty powiązane

error: Content is protected !!