
Rosną oferty dla sołtysów – nie wiadomo, na ile realne, a na ile przedwyborcze…
Fot. Dean Moriarty z Pixabay
Rosną oferty dla sołtysów – nie wiadomo, na ile realne, a na ile przedwyborcze…
Fot. Dean Moriarty z Pixabay
Senat przewyższa rząd i Sejm troską o sołtysów?
Sołtysom przysługiwałoby wynagrodzenie związane z pełnioną funkcją, w wysokości połowy wynagrodzenia minimalnego za każdy rozpoczęty miesiąc pełnienia funkcji.
Zapewnienia o dodatku do emerytur dla sołtysów, niedawno wyartykułowane przez rząd i posłów, to jeszcze nic.
Więcej o nich:
300 złotych do emerytury dla sołtysa pełniącego funkcję przez dwie kadencje?
Dziś w senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Ustawodawczej, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o sołtysach i radach sołeckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Komisje rekomendowały Wysokiej Izbie przyjęcie projektu w całości z przyjętą przez komisje poprawką.
Projekt nowelizacji dwa tygodnie temu złożyła grupa senatorów, reprezentowana przez senatora Ryszarda Bobera.
„Istotą wnoszonego projektu ustawy jest dowartościowanie i wzmocnienie pozycji sołtysa i rady sołeckiej” – zapewniają w uzasadnieniu. Ustawa ma zmierzać do umocnienia ustroju sołectw „poprzez dokładne wskazanie kompetencji organów sołectwa (zebranie wiejskie, sołtys) oraz umożliwienie gminom dokładnego wskazania mienia, którym dysponuje sołectwo.”
Nie zapomniano o wzmocnieniu pozycji sołtysa, który miałby uczestniczyć w obradach rady gminy. Rada gminy miałaby ustanawiać zasady, na jakich sołtysom oraz członkom rady sołeckiej przysługiwałaby dieta lub zwrot kosztów podróży służbowej. To nie wszystko – sołtysom przysługiwałoby też wynagrodzenie związane z pełnioną funkcją, w wysokości połowy wynagrodzenia minimalnego za każdy rozpoczęty miesiąc pełnienia funkcji. To równoznaczne z przystąpieniem do ubezpieczenia emerytalno-rentowego, w związku z czym wynagrodzenie będzie stanowiło dodatek do ustalenia podstawy wymiaru emerytury. Wynagrodzenia te pochodzić będą z budżetu państwa. Dodatkowo proponuje się, aby po jednej kadencji osobie pełniącej funkcję sołtysa przysługiwało dodatkowe świadczenie emerytalne w wysokości 300 zł.
I to jest właśnie miejsce na przyjętą w komisjach poprawkę: „zgodnie z nią m. in. ostateczną decyzję o przyznaniu świadczenia emerytalnego wójt przekazuje oddziałowi regionalnemu albo placówce terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Ustalono także wysokość świadczenia na 10% minimalnego wynagrodzenia za pracę, w rozumieniu ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę ‒ w razie pełnienia funkcji przez jedną pełną kadencję” – podano po posiedzeniu komisji.
Sołectwa nie byłyby jednak najniższym szczeblem samorządu terytorialnego – „sołectwa będą mogły działać tak jak organizacje pożytku publicznego, dzięki czemu lokalne wspólnoty będą miały szersze uprawnienia co do pozyskiwania pozabudżetowych środków na wykonywanie planowanych zadań. Ponadto wprowadzono możliwość przekazania dodatkowo 1,5% podatku dochodowego od osób fizycznych na rzecz sołectwa właściwego ze względu zamieszkania podatnika podatku dochodowego”.
O podatku rolnym – ani słowa.
Jest ocena skutków regulacji: „Biorąc pod uwagę zryczałtowane wynagrodzenie związane z pełnioną funkcją, wynoszący w skali miesięcznej połowę minimalnego wynagrodzenia, oraz wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę (w 2023 r. – 3490 zł brutto) koszty, które obciążą budżet państwa wyniosą ok 846 mln zł. Należy także pamiętać o dodatkowym świadczeniu emerytalnym, co biorąc pod uwagę szacowane koszty wynoszą ok 920 mln zł.”