Scroll Top
ręka kłosy

PiS zapowiada tarczę dla polskiej wsi i rolnictwa
Fot. Batatolis Panagiotis z Pixabay

PiS zapowiada tarczę dla polskiej wsi i rolnictwa
Fot. Batatolis Panagiotis z Pixabay

Tarcza rolna ale i tarcza zgody i solidarności

1400 zł za tonę zboża/pszenicy – to cena skupu wyznaczona przez PiS. Konwencja w sprawie wsi zgromadziła dziś w miejscowości Łyse przedstawicieli rządu i partii koalicyjnych. Przedstawiono sposoby na zaradzenie kryzysowi na wsi i w rolnictwie.

1400 zł za tonę zboża/pszenicy (używano tych określeń wymiennie) – oznacza to dopłaty do każdej skupionej tony – ich wysokość  trudno na razie określić. Poza tym utrzymanie dopłat do nawozów i wstrzymanie eksportu zboża i „dziesiątków innych rodzajów żywności” z Ukrainy – to zapowiedział dziś w miejscowości Łyse pod Ostrołęką prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jak tłumaczył, te decyzje chronią polskie rolnictwo przed kryzysem, ale i chronią naszą współpracę z Ukrainą – być może będzie też zawarte porozumienie z Ukrainą, chroniące rynek Polski.

– PIS pozostanie partią, która będzie broniła interesów polskiej wsi – zadeklarował prezes PiS.

„Konkret dla polskiej wsi”

Premier Mateusz Morawiecki przypominał, jak dotychczas rząd PiS starał się pomagać rolnikom: były środki na złagodzenie klęsk, potem pomoc pocovidowa i pomoc po kryzysie energetycznym.

Dotrzymaliśmy słowa, jeśli chodzi o wyrównanie dopłat, o dopłaty do nawozów, wyrównanie emerytur, RHD, rozwijana jest infrastruktura – mówił.

Teraz mamy kolejny kryzys, spowodował go Putin, wywołując wojnę. Narrację o tym, że w zbożu pojawiły się robaki, premier przypisał też Putinowi i jego „ruskim trollom”.

Stąd konieczność wprowadzenia działań, które mają jak najszybciej złagodzić skutki kryzysu. Nie chcemy, żeby ktoś zbijał kapitał finansowy czy polityczny na tym kryzysie – zastrzegł premier, nawołując do zgody.

W najbliższych dniach zawnioskowany ma być przedstawiony program i notyfikowany KE – premier apelował o jego szybkie zatwierdzenie.

Zapowiedział zwiększenie do 2 zł dopłaty do paliwa rolniczego. Wkrótce szczegóły przedstawi minister rolnictwa – zaznaczył. Chodzi o to, aby produkty rolne sprzedawane były powyżej ceny wytworzenia – stwierdził.

Jak mówił premier, rolnictwo to duma, a rolnicy są królami polskiej wsi.

– Gospodarstwo rolne to też ojcowizna – patriotyzm i dorobek wielu pokoleń – za dbałość o tą ojcowiznę chciałem podziękować – stwierdził zapewniając, że wieś będzie obroniona.

Wieś nie jest sama

Minister rolnictwa Robert Telus zwrócił się do „szanownych chłopów, szanownych rolników” z „pokorą  i dumą polskiego chłopa, rolnika i polskiej wsi”. Mówił, że działania, jakie podjęto w walce z Putinem  to sygnał, że polska wieś nie pozostanie sama. Stąd spotkania z ministrem Ukrainy na temat zakazu wwozu towarów z Ukrainy – a dzisiejsza deklaracja prezesa Kaczyńskiego to także sygnał dla UE, która zapowiedziała korytarze transportowe z Ukrainy, ale nie stworzyła narzędzi do ich realizacji. Koszty wojny musi ponosić cała Europa, a nie tylko polscy rolnicy.

Minister Robert Telus wyliczał, co już zrobiono: 600 mln zł przekazano dla RARS na skup zboża od polskich rolników. Kolejne 600 mln zł to pomoc dla rolników, którzy sprzedali zboże, ale po złej cenie. 400 mln zł to dopłaty do transportu zbóż – program ogłoszony przez ministra Kowalczyka jest już realizowany. Jest kredyt 2-proc. dla rolników, aby pomóc w kryzysie. Teraz wchodzą zapowiedziane dziś nowe programy: kontynuacja dopłaty do nawozów, dopłata do skupu pszenicy (do 1400 zł, jako ceny minimalnej), zwiększenie zwrotu akcyzy – 1,46 zł już od połowy roku, ale wystąpimy o zwiększenie do 2 zł i mamy nadzieję, że UE nam pozwoli – dodał.

W interesie rolników i zdrowia Polaków jest wstrzymanie eksportu z Ukrainy.

Jak twierdził minister, będzie Fundusz Gwarancyjny, budowa silosów – cały pakiet ustaw dla polskiego rolnika jest przygotowywany. To co ogłaszamy, to rolnicza tarcza antywojenna, to tarcza dla polskiego rolnika – podsumował dodając, że silne rolnictwo i wieś, to silna Rzeczpospolita.

„Wszyscy razem dla polskiej wsi” – a nie tylko „Chłopi razem” – wzywał Telus do współpracy wszystkich, także poprzednich ministrów PiS.

 

error: Content is protected !!