
Niezapłacone faktury w tym roku są mniej dokuczliwe.
Fot. 3centista z Pixabay
Niezapłacone faktury w tym roku są mniej dokuczliwe.
Fot. 3centista z Pixabay
Tylko w ciągu tego roku państwo zapłaciło lub zapłaci ok. 60 mln zł za zaległe faktury
Ruszył Fundusz Ochrony Rolnictwa. Pomoc otrzymają też ci, którym w ciągu ostatnich dwóch lat firmy skupujące nie zapłaciły za odebraną kukurydzę.
W tym roku uruchomiono długo postulowaną i długo zapowiadaną pomoc dla rolników, którym firmy skupujące nie zapłaciły za odebrane produkty.
Fundusz Ochrony Rolnictwa
Po raz pierwszy KOWR wypłaci pomoc tym, którzy nie otrzymali zapłaty za firmy niewypłacalne.
Jest to pierwszy rok działania FOR, dysponuje on tylko pieniędzmi z budżetu państwa – i jak się okazało, to w zupełności wystarczy, a nawet przekracza zapotrzebowanie. Środki zasilające fundusz w 2023 roku, pochodzące z budżetu państwa, to 50 mln. Okazało się, że na pomoc w tym roku wystarczy połowa tej kwoty – 25 mln zł. Złożono 532 wnioski na kwotę niespełna 25 mln. Po ich zweryfikowaniu zostały 462 wnioski na trochę ponad 19 mln.
Więcej:
Fundusz Ochrony Rolnictwa wypłaci 100 proc. wnioskowanej rekompensaty
Warto przypomnieć, że w 2024 r. można będzie złożyć wnioski o przyznanie rekompensaty w odniesieniu do podmiotów skupujących, które stały się niewypłacalne w okresie od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2023 r., a wnioski te będzie się składać już od 1 lutego 2024 r. do 31 marca 2024 r.
Zgodnie z ustawą o FOR, w 2024 r. minister właściwy do spraw rozwoju wsi może przekazać dotację celową dla Krajowego Ośrodka, jeżeli środki zgromadzone na Funduszu na dzień 31 marca 2024 r. okażą się niewystarczające na wypłatę rekompensat w pełnej wysokości wynikającej z wniosków o przyznanie rekompensat – nie więcej jednak jak 100 mln zł.
Od 1 stycznia 2024 r. będą naliczane wpłaty na fundusz – w wysokości 0,125% wartości produktów rolnych bez podatku od towarów i usług. Do wpłat na fundusz są obowiązane podmioty skupujące, będące podatnikami podatku od towarów i usług. Wpłaty są kwartalne, tak jak i na Fundusze Promocji (na nie trafia 0,1 proc. wartości netto, na Fundusz Promocji Mleka wpłata jest w wysokości 0,001 zł od każdego skupionego kilograma mleka, a na fundusz promocji oleistych trafia 0,2 proc. wartości netto).
Zapłata za skupujących kukurydzę
Zła sytuacja finansowa firm skupujących kukurydzę – i brak zapowiadanej przez MRiRW pomocy w wysokości 200 zł do tony za dosuszanie kukurydzy prowadzone w ubiegłym roku – skłoniła rząd do udzielenia pomocy rolnikom, którzy nie otrzymali zapłaty za kukurydzę, ale nie spełnili wymogów ubiegania się o pomoc z FOR.
Warunki udzielenia wsparcia były podobne, jak te wymagane przez FOR – mogli na nie liczyć rolnicy, którzy w latach 2022-2023 co najmniej raz nie otrzymali zapłaty za sprzedaną kukurydzę:
– w związku z wydaniem postanowienia o ogłoszeniu upadłości lub wszczęciu wtórnego postępowania upadłościowego, lub wydaniem postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego, lub otwarciem likwidacji wobec podmiotu, któremu producent rolny sprzedał kukurydzę, albo
– w związku z umieszczeniem podmiotu, który nabył od producenta rolnego kukurydzę, na liście wierzytelności sporządzonej w postępowaniu upadłościowym albo restrukturyzacyjnym, albo
– od podmiotu, któremu sprzedał kukurydzę, i podmiot ten posiada dokument potwierdzający istnienie wierzytelności wobec podmiotu, któremu sprzedał kukurydzę, wobec którego wydano postanowienie o ogłoszeniu upadłości lub wszczęciu wtórnego postępowania upadłościowego, lub wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego, lub otwarto likwidację.
Nabór wniosków trwał do 6 października 2023 r. ARiMR we wstępnym podsumowaniu podała, że 500 rolników złożyło wnioski o taką pomoc, a wynikająca z nich kwota to ok. 40 mln zł.
Budżet programu wynosi 200 mln zł, zatem i w tym przypadku pieniędzy wystarczy dla wszystkich występujących o pomoc.
Pomoc niepotrzebna?
Jak się okazuje, zapotrzebowanie na pomoc spowodowaną niewywiązaniem się skupujących z zapłaty jest duże. Z pewnością udzielona pomoc nie może zadowolić wszystkich rolników – w końcu dostają tylko 80 proc. zaległej kwoty. Ale dostają. Zyskują też sojusznika w ubieganiu się o wyegzekwowanie należności. Z dniem wypłaty rekompensaty z FOR następuje z mocy prawa przejście na KOWR wierzytelności producenta rolnego do wysokości wypłaconych rekompensat, a koszty dochodzenia wierzytelności są pokrywane ze środków finansowych funduszu.
Udzielana pomoc okazuje się więc potrzebna – 60 mln zł to kropla w morzu potrzeb, ale choć tegoroczne rekompensaty nie zaspokoją wszystkich potrzeb, są krokiem w dobrym kierunku.