Odżywa dylemat: gasić pożary, czy zapobiegać ich powstawaniu?
Fot. Pixabay
Odżywa dylemat: gasić pożary, czy zapobiegać ich powstawaniu?
Fot. Pixabay
UE zmienia się i szykuje nową Wspólną Politykę Rolną
A czy Polska robi coś w tym kierunku? Dlaczego ustawiamy się w roli unijnych petentów nawet już od 20 lat będąc członkami UE?
Wybory do Parlamentu Europejskiego zmieniły jego skład.
Nowi posłowie PE szykują się do prac w komisjach – także w Komisji Rolnictwa.
Wybrali przewodniczących komisji. Nie wiadomo, czy Polak będzie czwartym wiceprzewodniczącym w komisji rolnictwa – to okaże się we wrześniu.
Kto pokieruje Komisją Rolnictwa w Parlamencie Europejskim? Kto z Polaków w biurach komisji?
Nowi europarlamentarzyści wybrali też już ponownie na przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen. Teraz przewodnicząca Komisji Europejskiej dobierze komisarzy KE. Zrobi to na podstawie nominacji każdego kraju UE. Każdy kraj UE ma mieć jednego komisarza. PE przesłucha kandydatów na komisarzy i zatwierdzi Komisję Europejską. 11 września przewodnicząca KE spotka się z kierownictwem Parlamentu Europejskiego, aby przedstawić pełną listę komisarzy.
I nowa KE rozpocznie pracę – co nastąpi prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku.
Nowy rozpęd, kierunek ten sam
I raczej nie są spodziewane zasadnicze zwroty w unijnej polityce, przynajmniej nic o tym na razie nie świadczy.
UE kontynuuje wszystko to, co zaczęła, a jej cel dawno wyznaczono do 2050 roku – to neutralność klimatyczna.
Dotyczy to również Polski.
Zielony Ład przyspiesza – przyjęto akt w sprawie przemysłu neutralnego emisyjnie
MFiPR: Musimy jasno określić, jakie są cele i kierunki rozwoju Polski
Podporządkowano temu także rolnictwo. Trwają przymiarki do nowej WPR w kolejnym unijnym okresie budżetowym – czyli po 2027 roku. Zapewne będzie to mniej lub bardziej dokładna kontynuacja.
UE ruszyła już z planowaniem rolnictwa na okres po 2027 roku
Obecna WPR jest wciąż modyfikowana w wyznaczonym kierunku. Zgodnie zresztą z założeniami (każdego) realizowanego planu.
Komitet Regionów: Reforma WPR musi chronić dochody rolników w UE i bezpieczeństwo żywnościowe
Nic nie wskazuje na to, aby WPR czekały zasadnicze zmiany, co potwierdza raport „Wspólna perspektywa dla rolnictwa i żywności w Europie”.
Nadal hasłem jest zrównoważoność, a głównym celem pozostaje budowa bardziej zrównoważonych i konkurencyjnych systemów żywnościowych.
Hasła godne i wygodne – czy także dla Polski?
Jak Polska zmienia Wspólną Politykę Rolną
Czy unijne ustalenia z raportu „Wspólna perspektywa dla rolnictwa i żywności w Europie” będą w stanie zmienić coś w sytuacji polskiego rolnictwa?
Nic nie wskazuje ani na możliwość forsowania w UE jakichś znaczących dla naszego rolnictwa zamiarów, ani nawet na dążenie do jakichkolwiek zmian. Polska szykuje się wprawdzie do objęcia unijnej prezydencji na pierwsze półrocze 2025 roku, ale robi to nad wyraz ostrożnie.
Nie zapowiedziano też żadnej koncepcji działania wobec rolnictwa – tak na najbliższy okres, jak i na nadchodzącą siedmiolatkę.
Nie ma nawet oficjalnej oceny raportu, który ma stanowić podstawę pracy UE na najbliższy okres.
Czytaj też:
„Rolniczy Ład” przygotowują członkowie UE czy unijni petenci?
A że młyny unijne długo mielą, można się spodziewać opóźnienia także (aktualna siedmiolatka została skrócona o dwa lata) we wdrażaniu nowych unijnych i krajowych planów działania na okres po 2027 roku.
Polski Plan Strategiczny dla WPR na lata 2023-2027 był przyjęty przez KE w końcu sierpnia 2022, aby realne było wdrażanie go od 2023 roku.
Za dwa lata powinniśmy więc mieć nowy plan działania (oparty o wcześniej przyjęte plany UE) i zatwierdzić go w UE najpóźniej w końcu pierwszego półrocza 2027.
Tymczasem wciąż trwa w Polsce – jeśli wierzyć ministrowi – nacisk rolników na zmiany w Zielonym Ładzie. Coś tam pod tymi naciskami już zmieniono, ale nic nie wskazuje na to, aby UE chciała wycofać się z celów, jakim podporządkowała swoje strategie. Przeciwnie – buduje kolejne zdążające w tym samym kierunku i realizujące te same cele.
KE: 18 sierpnia wejście w życie ustawy o przywracaniu przyrody
Tymczasem – podczas gdy my wciąż bezsilnie ubolewamy nad upadkiem hodowli trzody chlewnej i nad unijnymi zapowiedziami ograniczania hodowli zwierząt – inni już przygotowani są do działania w zmienionych warunkach.
KE zatwierdza holenderski program pomocy państwa o wartości 700 mln euro
Włochy wydadzą 1,6 mld euro na wsparcie inwestycji w panele fotowoltaiczne w sektorze rolnym
Mamy wyjątkową szansę na ustawienie przyszłości unijnej polityki rolnej, także dzięki temu, że przypada nam kolej na prowadzenie unijnej prezydencji.
Nie można mówić, że zmiennych jest zbyt wiele, a wszystkie dynamiczne. Wiadomo, że sytuacja się zmienia – co dotyczy tak Ukrainy (jej akcesja z pewnością zmieni WPR), jak i samej UE. To jednak nie powód, aby nie kształtować jej przyszłości, także w aspekcie rolnictwa. A tymczasem propozycji ze strony MRRW nie ma.
Czy jedyną propozycją rządu będą zmiany personalne, jeszcze przed wakacjami zapowiadane na wrzesień? A może poczekamy do kolejnej fali protestów rolników?