Rolnicy źle oceniają dochodowość produkcji
Fot. Jerzy Górecki z Pixabay
Rolnicy źle oceniają dochodowość produkcji
Fot. Jerzy Górecki z Pixabay
W gospodarstwach indywidualnych szczególnie ponuro
Tylko 13 proc. respondentów GUS stwierdziło, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne.
W ocenie rolników zmiany, jakie miały miejsce w II półroczu 2021 r., jak i bieżąca (czerwiec 2022 r.) koniunktura w użytkowanych przez nich gospodarstwach rolnych kształtowały się niekorzystnie. Równie pesymistyczne były prognozy na II półrocze 2022 r. – podaje GUS.
Ponad połowa (50,3 %) gospodarstw rolnych ocenia, że ich ogólna sytuacja pogorszyła się.
A gdzie jest najbardziej ponuro?
Osoby kierujące gospodarstwami indywidualnymi były bardziej pesymistyczne niż użytkownicy gospodarstw osób prawnych i niemających osobowości prawnej.
Pesymistycznie koniunkturę ocenili rolnicy prowadzący gospodarstwa specjalizujące się w produkcji roślinnej i mających wielokierunkowe gospodarstwa, gospodarstwa specjalizujące się w produkcji zwierzęcej korzystniej oceniały koniunkturę.
Jak podaje GUS, najbardziej pesymistyczni w swoich ocenach byli użytkownicy gospodarstw rolnych o powierzchni od 1 do 5 ha użytków rolnych – i to raczej dziwić nie może.
Zastanawia jednak kolejne ustalenie: „najwięcej pesymistycznych opinii wyrażali rolnicy w wieku powyżej 35 roku życia, z policealnym wykształceniem rolniczym oraz osoby prowadzące gospodarstwo rolne w okresie dłuższym niż 20 lat.”
Wśród gospodarstw ukierunkowanych na produkcję roślinną najgorzej swoją sytuację ocenili rolnicy prowadzący produkcję buraków cukrowych, warzyw gruntowych oraz gospodarstw specjalizujących się w hodowli drobiu nieśnego i trzody chlewnej – ustalił GUS.
Bieżąca ocena ogólnej sytuacji gospodarstwa rolnego oraz opłacalności produkcji rolniczej była bardziej pesymistyczna w porównaniu z grudniem ub. r., oraz dużo bardziej pesymistyczna w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Także popyt na produkty rolne został oceniony gorzej niż w II półroczu 2021 r.
Produkcja rolnicza nieopłacalna?
Rolnicy negatywnie ocenili bieżącą opłacalność produkcji rolniczej – analogicznie, jak w poprzedniej edycji badania. Teraz saldo odpowiedzi jeszcze nieznacznie pogorszyło się i wynosiło – 18,9 p. proc. w czerwcu 2022 r. wobec – 18,7 p. proc. w grudniu 2021 r.
„W czerwcu 2022 roku jedynie około 13% respondentów stwierdziło, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne. Najbardziej negatywne oceny o opłacalności produkcji rolniczej odnotowano u rolników prowadzących uprawy ziemniaków, warzyw gruntowych i upraw pod osłonami, hodowców specjalizujących się chowie drobiu nieśnego oraz prowadzących chów trzody chlewnej” – podaje GUS.
W porównaniu z wynikami z poprzedniej edycji badania, również opinie rolników w ocenie bieżącego popytu na wytwarzane w ich gospodarstwach produkty były bardziej negatywne niż w II edycji badania 2021 r.
Ponad 65% rolników uznało popyt za wystarczający, zgodny z ich oczekiwaniami. Około 3% stwierdziło, że popyt kształtuje się na poziomie powyżej ich oczekiwań, wobec niemal 31% respondentów, którzy wskazali, że popyt jest niewystarczający
Najbardziej pesymistyczni w ocenach popytu znów byli rolnicy specjalizujący się w chowie drobiu i trzody chlewnej, ale także rolnicy prowadzący uprawy warzyw gruntowych, upraw pod osłonami.
Nic dziwnego, skoro największy spadek sprzedaży odnotowano wśród użytkowników małych gospodarstw, w szczególności prowadzących uprawy ziemniaków, warzyw gruntowych i uprawy pod osłonami oraz hodowlę trzody chlewnej, drobiu nieśnego i owiec.
Będzie lepiej?
Prognozy dotyczące zarówno sytuacji ogólnej gospodarstw rolnych, opłacalności produkcji rolniczej, jak i popytu na wytwarzane produkty rolne również były niekorzystne.
Najbardziej o swoją przyszłość obawiają się użytkownicy gospodarstw prowadzący uprawy buraków cukrowych, roślin przemysłowych oraz hodowcy trzody chlewnej. Biorąc pod uwagę ukierunkowanie produkcyjne gospodarstw rolnych, najbardziej pesymistyczne opinie wyrażali rolnicy specjalizujący się w chowie trzody chlewnej i bydła rzeźnego. Wśród gospodarstw nastawionych na produkcję roślinną, najbardziej pesymistycznie nastawieni byli rolnicy specjalizujący się w uprawach roślin przemysłowych, w szczególności buraków cukrowych oraz warzyw gruntowych – podaje GUS.