Na dopłaty w tej kadencji jest 19,3 mld zł. Tytułem zaliczek wypłacono zaledwie „ponad 11 mld zł”, czyli trochę ponad połowę. A najniższe zaliczki miały wynosić 70 proc. należności.

A przynajmniej „ponad 11 mld zł” wypłacić zamierzano.

Mamy kolejny rok wielkiego samozadowolenia ARiMR – i kolejny rok wypłacenia zaniżonych zaliczek dopłat bezpośrednich.

Kolejny, bo podobnie było chociażby rok temu, o czym więcej:

Zaliczki dopłat bez reguł – czyli ile to jest 70 proc. z 17 mld zł?

I dwa lata temu, o czym więcej:

Zaliczki płatności bezpośrednich zaniżone? Ależ skąd!

Ile na zaliczki dopłat w 2024?

W tym roku ARiMR już zapobiegawczo nabrała wody w usta – i usilnie dopytywana, ile zaliczek dopłat wypłaci i jaki to procent całej sumy zaplanowanej na dopłaty w tej kadencji – nie raczyła nic wyliczyć.

Co nieco podało MRiRW:

Jaka pula na dopłaty bezpośrednie była w 2023, a jaka jest w 2024 roku?

Musimy więc szacować sami, co zresztą dawno się dokonało:

Ile zaliczek płatności bezpośrednich wypłaci ARiMR w 2024 roku?

W grudniu ARiMR powinna już wypłacać całe dopłaty.

A co wiemy o stanie wypłat na starcie płatności całości należności?

Ponieważ wypłata zaliczek jest zakończona z końcem listopada, wiadomo, ile ich było. I można odpowiedzieć na wiszące w powietrzu od 16 października pytanie, czy w tym roku uda się wypłacić rolnikom tyle, ile powinni otrzymać z tytułu zaliczek.

Otóż nie udało się.

ARiMR ostatniego roboczego dnia listopada (czyli ostatniego dnia wypłaty zaliczek) podała (oczywiście radośnie) wiadomość: „ARiMR wypłaciła rekordowe dopłaty”. Gorzej z radosną treścią. „Trwa realizacja płatności bezpośrednich i obszarowych w ramach kampanii 2024. Na konta rolników trafiają zaliczki. Do końca miesiąca z tego tytułu przekazanych zostanie ponad 11 mld zł. 28 listopada 2024 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła rekordową w historii dopłat kwotę 1,3 mld zł” – podano.

A więc radość wynika z wypłacenia w przeddzień kresu wypłaty zaliczek kwoty równej ponad 1/10 ich całości. Pan prezes Wojciech Legawiec wskazuje też na autorów sukcesu polegającego na wypłacie z tytułu zaliczek  kwoty 2 mld zł większej niż rok temu – ale że to rok temu ARiMR nie dała rady wypłacić całości zaliczek – już nie wspomina. Nie wspomina też, dokładnie ile w tym roku zaliczek wypłaciła agencja i jaki to procent całej kwoty przeznaczonej na dopłaty.

Jeśli wypłacono „ponad 11 mld zł” (które miały trafić do rolników, ale nie trafiły jeszcze 29 listopada, z kiedy pochodzi informacja ARiMR),  a całe dopłaty to 19,3 mld zł, to wypłacono ledwie trochę ponad połowę całej puli dopłat – a zaliczki powinny stanowić co najmniej 70 proc. (a dla niektórych rodzajów płatności nawet 85 proc.) całej należności.

Także MRiRW dziwnie nabrało wody w usta. O zakończeniu wypłaty zaliczek dopłat za 2024 rok miał poinformować wiceminister Stefan Krajewski – ale zrobił to z daleka (konferencję zwołano w gospodarstwie rolnika w województwie podlaskim) i nader oryginalnie. Zapomniał podać kwoty, a jego informacja dotyczyła kolejnego sukcesu – całości wsparcia udzielonego rolnikom w 2024: „Wiceminister przypomniał, że w 2024 roku resort rolnictwa, poprzez działania ARiMR, wypłacił rolnikom w postaci m.in. zaliczek dopłat za 2024 r., płatności za rok 2023 oraz działań inwestycyjnych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej już ponad 26,5 mld zł” – przekazuje MRiRW.

Czyli o tym, ile zaliczek dopłat wypłacono, a ile powinno się wypłacić – lepiej nie mówić.

Najwyraźniej lepiej nie mówić też, ile pełnych dopłat wypłaci jeszcze w tym roku ARiMR – tej informacji też dotąd nie podano.