Rośnie nowy kłopot?
Fot. 5892437 z Pixabay
Rośnie nowy kłopot?
Fot. 5892437 z Pixabay
Zamojskie Zakłady Zbożowe i cała GK KGS – spółki w tajemnicy
Takie określenie wynika z zakresu informacji na temat sytuacji i planów dotyczących rozwoju ZZZ, Elewarru, Przedsiębiorstwa Zbożowo – Młynarskiego „PZZ” w Stoisławiu S.A. i całej GK KGS, udzielonych przez MRiRW w odpowiedzi na interpelację poselską.
Zamojskie Zakłady Zbożowe miały za okres kończący się 30 czerwca 2023 rekordową stratę 26,4 mln zł.
Więcej:
Zamojskie Zakłady Zbożowe z rekordową stratą
Podobnie działał Elewarr – stracił 94 792 zł.
Więcej:
Posłowie Jarosław Sachajko i Anna Gembicka (interpelacja została wystosowana 29 stycznia, a więc wkrótce po opuszczeniu stanowiska ministra przez panią poseł) zwrócili się do ministra rolnictwa z interpelacją „w sprawie rekordowej straty Zamojskich Zakładów Zbożowych za rok 2023 oraz przyszłości tejże spółki”.
Pytali, czy jest szansa na pokrycie tych rekordowych strat za 2023 z planowanych zysków spółki.
A pytali jak minister ministra:
„1. Czy ministerstwo jest skore rozważyć przeznaczenie i skierowanie środków finansowych na gruntowny remont młyna Zamojskich Zakładów Zbożowych, mający służyć modernizacji, a tym samym zwiększeniu mocy produkcyjnej? Jeśli tak, jaka byłaby to kwota i kiedy, w przypadku pozytywnej decyzji, rozpocząłby się remont?
- Czy realne, w opinii ministerstwa, jest powołanie przy Zamojskich Zakładach Zbożowych centrali państwowego przedsiębiorstwa integrującego zakłady zajmujące się skupem zboża? Plany takie snuł poprzedni rząd jeszcze w 2022 roku. Proszę o sformułowanie stanowiska odnoszącego się do tej kwestii.
- Jakie działania zamierza podjąć ministerstwo, by zapobiec w przyszłości stratom spółek państwowych skupujących surowce zbożowe, jednym słowem, jakie mechanizmy ochronne będą użyte w przyszłości, by zapobiec stratom wynikającym ze spadku cen zbóż wywołanych czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wojna i związane z nimi podwyżki stóp procentowych?”
Są strategie i programy
Odpowiedział 22 lutego wiceminister Michał Kołodziejczak. Jak podał, Zamojskie Zakłady Zbożowe sp. z o.o. to spółka wchodząca w skład grupy kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej S.A., nad którą nadzór sprawuje minister aktywów państwowych, a ten „w ramach wykonywania nadzoru właścicielskiego na bieżąco monitoruje sytuację ekonomiczną spółki i podejmuje stosowne decyzje właścicielskie dotyczące m.in. realizacji <Strategii Grupy Kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej S.A. do roku 2035>”.
W tejże strategii „istotnym elementem jest wsparcie dla segmentu zbożowo-młynarskiego poprzez:
rozwój zdolności przechowalniczych i przemiałowych, w tym rozszerzenie portfolio produkcyjnego, m.in. o produkty przemiału kukurydzianego
rozwój eksportu zboża w szczególności drogą morską,
wydłużenie łańcucha wartości poprzez inwestycje kapitałowe na rynku piekarniczo-cukierniczym oraz inwestycje w projekty FoodTech.”
Przygotowany Program Rozwoju przewiduje do realizacji projekty związane z segmentem zbożowo-młynarskim, m.in. budowę nowoczesnego młyna w południowo-wschodniej Polsce.
A dalej – wszystko jest już tajemnicą i wielką niewiadomą.
Co zrobi rząd w kwestii ożywienia i ochrony skupu zbóż?
W szczególności niewiele wiadomo, jeśli chodzi o planowaną budowę młyna w południowo-wschodniej Polsce.
„Realizacja tej inwestycji może polegać na rozbudowie istniejącego kompleksu ZZZ, nie mniej jednak decyzja ta zostanie podjęta na podstawie przeprowadzonych analiz efektywności ekonomicznej.
Koszt realizacji inwestycji stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa” – podał wiceminister Kołodziejczak.
Nie zainteresował się też tworzeniem wokół ZZZ „centrali integrującej”, o którą pytali posłowie.
„Z informacji Ministra Aktywów Państwowych wynika, że GK KGS S.A. do chwili obecnej nie rozważała powołania przy Zamojskich Zakładach Zbożowych centrali przedsiębiorstwa integrującego zakłady zajmujące się skupem zboża. W ramach spółek GK KGS S.A. skupem zboża na potrzeby handlu oraz przemiału zajmują się trzy spółki należące do segmentu zbożowo-młynarskiego, które posiadają punkty skupowe na terenie całego kraju” – podał wiceminister Kołodziejczak. Jak z tego wynika, poprzednie MRiRW miało inne plany, niż – też poprzednie – MAP.
Nic o planach nie można natomiast powiedzieć w kontekście ochrony krajowego skupu zbóż.
Tu odpowiedź wiceministra warto poznać w całości:
„Rynek zbóż jest rynkiem globalnym. Ceny zbóż na krajowym rynku są ściśle związane z cenami zbóż na świecie. Polska jest dużym producentem i eksporterem zbóż, musi je eksportować w celu zbilansowania rynku krajowego i nie gromadzenia nadwyżek destabilizujących ten rynek. Eksport odbywa się po cenach światowych, bo tylko wówczas można znaleźć nabywców. To wpływa także na kształtowanie się cen na rynku krajowym. Obecnie spadki cen odnotowuje się na całym świecie, a następują one po wzrostach do historycznie wysokich poziomów, które miały miejsce po agresji Rosji na Ukrainę w wyniku paniki na rynku. Spadki cen są skutkiem dużej podaży zbóż na rynku światowym oraz faktu, że Rosja jako największy eksporter pszenicy na świecie sprzedaje ją po bardzo niskich cenach, które zaniżają ceny. Ponadto pogarsza się kondycja finansowa największych importerów zbóż (zwłaszcza w Afryce i na Bliskim Wschodzie) i w związku z tym ograniczają oni zakupy ziarna.
Niemniej jednak GK KGS S.A. w celu minimalizacji negatywnego wpływu wahań cen, spowodowanych nieprzewidywalnymi czynnikami, w ramach Strategii Grupy Kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej S.A. do roku 2035 oraz Programu Rozwoju Grupy Kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej S.A., zidentyfikowała działania inwestycyjne, które potencjalnie będą mogły zapobiec w przyszłości niekorzystnym wynikom spółek.
Szczegółowe informacje dotyczące inwestycji GK KGS S.A. stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.
Wszelkie prowadzone inicjatywy są koordynowane przez Krajową Grupę Spożywczą S.A. w celu uzyskania efektu synergii współpracy Spółek Grupy Kapitałowej KGS S.A. oraz optymalnego wykorzystania surowców”.
Czy tajemnicą będą też ewentualne skutki tych tajemniczych planów przedsiębiorstwa, czy też – niestety – odczują je wszyscy rolnicy?