Jak zapewnia – nie, a nawet jeszcze trochę ich nie wypłaciła. Różnice między zapowiedziami a wypłatą mają być wynikiem porównywania limitów i wypłat różnych rodzajów płatności.
– W czerwcu oceniamy realizację płatności w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Były duże zaniedbania. System informacyjny nie funkcjonował dobrze. Dlatego były obawy, czy zdążymy z realizacją płatności – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas konferencji w Sejmie RP, podsumowującej tegoroczną kampanię wypłat płatności bezpośrednich.
Już tylko trochę ponad 0,1 mln rolników nie ma dopłat na koncie.
Niedawny wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra posiada wiedzę, której nie przekazał w resorcie? Dopłaty bezpośrednie jednak nie są niezagrożone, także po akcesji Ukrainy do UE?
Niestety niewiele. Wciąż nie podano stawek ekoschematów i nie określono, kiedy będą znane. Rolnicy tracą jedną czwartą dopłat – tak jak i stracili jedną czwartą zaliczek.
Wciąż nie poznaliśmy stawek ekoschematów. MRiRW nie wyjaśnia, kiedy je poda. Natomiast ARiMR tłumaczy brak zaliczek ekoschematów… „weryfikacją deklaracji”.
ARiMR zapewnia, że wypłaca zaliczki dopłat bezpośrednich – i nie dodaje, że tylko w ich trzech czwartych.
W 2022 roku było 360,91 zł/ha. W 2023 roku jest 280,33 zł/ha. A więc o 80,58 zł mniej. Dlaczego?
Tegoroczne zaliczki będą wypłacone w maksymalnej wysokości, jaką dopuszczają przepisy unijne.
Podano stawki dopłat bezpośrednich za 2023 rok. Można porównać je z tymi z poprzednich lat…