Liczba gospodarstw rolnych w UE w okresie między 2005 a 2020 r. spadła o około 37 proc. W Polsce – o 47 proc.
…najlepszego zdania nie mają. Ba, mają je złe i najgorsze od pięciu lat.
Wczoraj opublikowano ogłoszenie ARiMR o wielkości średniej powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie w poszczególnych województwach oraz średniej powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie w kraju w 2023 roku.
Można mówić o wzroście znaczenia gospodarstw rolnych ukierunkowanych na produkcję rynkową – twierdzi GUS po przeanalizowaniu wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 w powiązaniu z danymi z Powszechnego Spisu Rolnego 2020.
A może raczej nie chcą rolnictwa przemysłowego? Gdzie przebiega dziś w Polsce granica między różnymi rodzajami rolnictwa? Gdzie różnica między żywnością produkowaną towarowo, a tą z małych gospodarstw?
I jedno i drugie jest potrzebne. Wyniki ostatniego spisu rolnego wskazują na niewielkie tylko zmiany w tym zakresie w ciągu ostatniego dziesięciolecia, czyli między spisami z 2010 i 2020 roku.
Tak twierdzi GUS. Według Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonego w 2020 r. populacja pracujących w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie wyniosła 1030,2 tys., natomiast według spisu rolnego przeprowadzonego w 2010 r. populacja ta liczyła 2262,6 tys.