Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski wraz z wiceministrami Michałem Kołodziejczakiem i Adamem Nowakiem spotkał się z przedstawicielami Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego oraz sektora produkcji nawozów w Polsce.
Wymagania związane z regulacjami środowiskowymi UE oraz Europejskim Zielonym Ładem znacząco wpływają na strategie biznesowe firm z branży chemicznej w Europie.
Grupa ORLEN w czeskim Litvinovie uruchomiła ciąg technologiczny, który siedmiokrotnie zwiększy produkcję bezpyłowych mieszanek stabilizacyjnych, wykorzystywanych do wytwarzania polietylenu i polipropylenu.
Z 27 do 14 procent — o tyle, w ciągu zaledwie dwóch dekad, spadł udział Unii Europejskiej w światowym rynku sprzedaży chemikaliów.
Czy UE wprowadzi embargo na nawozy z Rosji? Czy polski rynek nawozów jest bezpieczny?
A co ma na ten temat do powiedzenia Ministerstwo Aktywów Państwowych? Czy aby nie mniej, niż poseł Przemysław Wipler w interpelacji?
Mało klarowne wypowiedzi ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego nasunęły posłowi Michałowi Moskalowi właśnie takie podejrzenie. Wszystko wyjaśnił dopiero wiceminister Michał Kołodziejczak.
Na handel UE z Rosją duży wpływ mają ograniczenia importowe i eksportowe nałożone przez UE po inwazji Rosji na Ukrainę.
Graniczny podatek węglowy, a dokładniej mechanizm CBAM, polega na wprowadzeniu równoważnych opłat emisyjnych od produktów przywożonych i produktów wewnątrzunijnych. Dotyczy m.in. nawozów sztucznych.