Kolejna odsłona wielkiego – jak się okazało – problemu z nagradzaniem za frekwencję wyborczą. Czy ostatnia?

Premie za frekwencję wyborczą obiecano KGW, strażakom i sportowcom. Najbardziej zaawansowane są prace nad przyznaniem premii właśnie KGW – o innych obietnicach zapomniano.

Więcej:

To co z tą powyborczą „pomocą profrekwencyjną”?

A i koła gospodyń nie mają łatwo. Już wydawało się, że odbiorą obiecane pieniądze – i to niemałe, bo do 50 tys. zł i nie więcej niż 250 tys. w gminie.

Więcej:

Obiecanki-cacanki – czyli profrekwencyjne nagrody dla KGW

Potem sytuacja zaczęła się komplikować. Wreszcie doszło do praktycznego zrównania dotacji i przyznania ich w wysokości nie wyższej niż 5 tys. zł na koło – i to jeszcze z dodatkowym wymogiem zorganizowania jednej imprezy.

Mało, a do tego i to odwlokło się niebezpiecznie – oddzielono część planowanego rozporządzenia dotyczącego KGW, aby zachować ciągłość udzielania kredytów preferencyjnych.  A koniec roku blisko. MRiRW 10 lipca przekazało do rozpatrzenia przez Radę Ministrów oddzieloną część rozporządzenia, regulującego nagrody dla KGW.

Jaka jest tym razem wersja nagród? MRiRW opisuje je tak: „Projekt rozporządzenia ma na celu  umożliwienie udzielania pomocy kołom gospodyń wiejskich w wysokości 5 tys. zł i jednoczesne zobowiązania koła do realizacji tylko jednego wydarzenia integrującego społeczność lokalną zamiast dwóch, zniesienie ograniczenia pomocy do kół działających tylko na obszarze gmin do 20 tys. mieszkańców, wydłużenie terminu naboru wniosków o pomoc do 20 września br., w konsekwencji wydłużenie terminu wypłaty pomocy do 13 grudnia br., termin realizacji wydarzenia integrującego społeczność lokalną do 30 września 2025 r. i w konsekwencji termin rozliczenia pomocy do 31 października 2025 r.

Ponadto uwzględniając uwagi zgłoszone w ramach konsultacji publicznych przez Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych wprowadzono zmiany zgodnie z którymi o pomoc będzie mogło ubiegać się koło gospodyń wiejskich, które na dzień 15 października 2023 r. było wpisane do KRS na podstawie ustawy z dnia 8 października 1982 r. o społeczno-zawodowych organizacjach rolników (Dz. U. z 2024 r. poz. 243), jako kółko rolnicze – koło gospodyń wiejskich. Wprowadzono również możliwość ubiegania się o pomoc przez koła gospodyń wiejskich, które na dzień 15 października 2023 r. działały jako samodzielne koła albo jako jednostka organizacyjna kółka rolniczego i które na dzień składania wniosku o udzielenie pomocy zostały wpisane do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich.”

Czy tym razem będzie sukces?

Z pewnością cieszą się koła inne niż wpisane do rejestru ARiMR. A z oceny skutków regulacji wynika, że jest ich 889, tych z rejestru agencji doliczono się 13 025.

Powody do radości ma też Ministerstwo Finansów. „Zmiany warunków udzielania pomocy dla kół gospodyń wiejskich powinny przyczynić się do ograniczenia zapotrzebowania środków na tę pomoc. Zgodnie z danymi ARiMR oraz Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych funkcjonuje koło 16,4 tys. kół gospodyń wiejskich. Jednocześnie nie ma możliwości oszacowania liczby kół gospodyń wiejskich wpisanych do KRS. Uwzględniając powyższe, szacuje się, że po wprowadzonych zmianach na realizację tej pomocy będą niezbędne środki w wysokości około 100 mln zł, co pozwoli przeznaczyć niewykorzystane środki m.in. na pomoc dla producentów rolnych poszkodowanych w wyniku tegorocznych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, takich jak np. przymrozki wiosenne czy gradobicia. Należy zauważyć, że w rezerwie celowej poz. 69 dodatkowe środki na działalność kół gospodyń wiejskich oraz orkiestr dętych w gminach o liczbie mieszkańców do 20 tys. zostały zaplanowane w wysokości 532,7 mln zł. W związku ze zmianą zakresu podmiotowego, w celu zabezpieczenia środków na realizację pomocy, niezbędne będzie zastosowanie procedury określonej w art. 154 ust. 9 ustawy o finansach publicznych (zmiana przeznaczenia rezerwy celowej)” – podano.

A kto daje i odbiera?…