Fot. PAP/ M. Kmieciński
Fot. PAP/ M. Kmieciński
Wege nie zawsze znaczy zdrowe
Uszkodzony metabolizm i inne problemy
Weganie nie są święci
Naturalna, przetworzona, ultra-przetworzona…
Jak się w tym połapać? Wiele już powie intuicja, ale można podeprzeć się klasyfikacją opracowaną przez Organizację ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Jak podaje ta agenda Narodów Zjednoczonych, nieprzetworzone, naturalne składniki to na przykład części roślin (owoce, liście, łodygi, korzenie, nasiona) czy elementy pochodzące od zwierząt (mięśnie, jaja, mleko), a także np. grzyby czy algi.
Minimalnie przetworzona żywność jest zmieniona przez proste czynności, takie jak usuwanie niechcianych części, suszenie, mrożenie, miażdżenie, mielenie, pieczenie, gotowanie, fermentację czy pasteryzację.
Eksperci podkreślają niewielką różnicę między żywnością nieprzetworzoną i minimalnie przetworzoną.
W żywności przetworzonej można natomiast znaleźć takie produkty, jak owoce w syropie, warzywa w zalewie – w puszce czy butelce, szynkę, bekon, wędzone ryby, pieczywo, sery. Do tego typu produktów często dodaje się takie składniki jak sól, olej, masło, cukier.
Jest kolejna grupa – ultra-przetworzona żywność. Najczęściej powstaje ona w wyniku złożonych procesów przemysłowych. Z podstawowych naturalnych surowców ekstrahowane są zwykle poszczególne składniki – cukry, tłuszcze, białka czy błonnik. Często pozyskuje się je z kilku bogatych w daną substancję źródeł, np. kukurydzy, pszenicy, soi czy części zwierząt. Wykorzystywane substancje zazwyczaj przechodzą przez złożoną chemiczną obróbkę. Powstające produkty często bogate są w cukier, tłuszcz i sól. Do całości nierzadko dodawane są jeszcze barwniki, aromaty, emulgatory, konserwanty i inne substancje. Gotowe produkty umieszczane są najczęściej w przyciągających wzrok, atrakcyjnych opakowaniach wyprodukowanych z syntetycznych tworzyw. Wśród takich produktów wymienić można słodkie napoje, słodkie, tłuste czy słone przekąski, cukierki, ciastka, przemysłowo silnie przetworzone mięso, kiełbasy, a także zupy w proszku, niektóre sery, makarony, masowo produkowane, pakowane pieczywo, margaryny, płatki śniadaniowe, jogurty owocowe, nawet pokarmy dla niemowląt.
Jak rozpoznać dobrą żywność?
Warto mieć na uwadze, że różne produkty, mimo że należą do jednej kategorii, mogą różnić się między sobą. Na przykład wędlina czy ser mogą być mniej lub bardziej naturalne. W rozpoznaniu silnie przetworzonej żywności pomoże sprawdzenie składu przedstawionego na opakowaniu.
Dla przykładu, przemysłowo wyrabiany chleb składający się tylko z mąki, wody, soli i drożdży uznaje się raczej za żywność przetworzoną, ale taki z dodatkiem emulgatorów i barwników już można uznać za produkt ultra-przetworzony. Czyste płatki owsiane to żywność minimalnie przetworzona, ale np. płatki z dodanym cukrem i barwnikami – ultra-przetworzona.
Warto uważać szczególnie na elementy, których zwykle nie wykorzystuje się w kuchni, w tym takie, które nadają produktowi szczególne, dodatkowe walory smakowe, zapachowe czy odpowiednią teksturę. Generalnie, im mniej dodatków jedzenie zawiera, tym jest bardziej naturalne.
Źródło informacji: Serwis Zdrowie; PAP MediaRoom