Scroll Top
ciężarówki

Duża liczba pustych ciężarówek wjeżdżających na teren Unii Europejskiej od strony ukraińskiej przeczy głównemu celowi umowy, jakim miało być ułatwienie wywozu towarów z Ukrainy.
Fot. Marcin z Pixabay

Duża liczba pustych ciężarówek wjeżdżających na teren Unii Europejskiej od strony ukraińskiej przeczy głównemu celowi umowy, jakim miało być ułatwienie wywozu towarów z Ukrainy.
Fot. Marcin z Pixabay

MI: umowa UE–Ukraina tematem spotkania ministra infrastruktury z komisarz do spraw transportu UE

Funkcjonowanie umowy między Unią Europejską a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów było przedmiotem rozmowy ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka z europejską komisarz ds. transportu Adiną Vălean.

Ideą leżącą u podstaw zawartej 29 czerwca 2022 r. umowy między Unią Europejską a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów było wsparcie dla gospodarki napadniętej przez Rosję Ukrainy. Funkcjonowanie przez półtora roku tej regulacji, liberalizującej transport i znoszącej zezwolenia na realizację przewozów dwustronnych i tranzytowych przez przewoźników ukraińskich, doprowadziło do zachwiania równowagi na rynku unijnych przewozów drogowych.

Taki stan rzeczy skutkował rozpoczęciem w listopadzie 2023 r. protestu polskich przewoźników drogowych na drogach dojazdowych do polsko-ukraińskich przejść granicznych.

Jednym z punktów porozumienia z 16 stycznia 2024 r., zawartego między reprezentantami przewoźników a ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem, skutkującym zawieszeniem protestów, było dążenie strony polskiej do zmian w umowie UE–Ukraina. Takie działania Ministerstwo Infrastruktury podejmuje na wielu płaszczyznach – jedną z nich była rozmowa ministra Dariusza Klimczaka z komisarz Vălean.

Podczas spotkania minister Dariusz Klimczak podkreślał determinację polskiego rządu, by we współpracy z Komisją Europejską oraz Ukrainą wypracować konstruktywne rozwiązania, które chroniłyby rynek transportowy państw członkowskich UE, a jednocześnie umożliwiałyby dalsze udzielanie pomocy Ukrainie. Jednocześnie szef resortu infrastruktury wyraźnie zaznaczył, że takim rozwiązaniem byłyby zmiany w obowiązującej umowie UE–Ukraina, których propozycje strona polska przesłała 16 stycznia 2024 r. do Komisji Europejskiej.

— Mam nadzieję, że uda się wprowadzić postulowane przez nas zmiany do umowy UE–Ukraina i wejdą one w życie 1 lipca 2024 roku. Nie kwestionujemy samej idei tego porozumienia, ale dążymy do tego, by było ono przestrzegane. Pragnę podkreślić, że chcemy pomagać Ukrainie w walce z rosyjską agresją i zdajemy sobie sprawę, że dla naszego sąsiada jesteśmy oknem na świat. Nasze wsparcie nie może jednak odbywać się kosztem polskiej branży transportowej — powiedział Dariusz Klimczak.

Przedstawiając komisarz Vălean propozycje zmian do umowy, minister zaprezentował także m.in. dane pochodzące zarówno z informacji polskiej straży granicznej, jak i te zarejestrowane przez system eTOLL.

Ich analiza wskazuje na wzrost udziału przewoźników z Ukrainy w rynku przewozów drogowych w relacji Polska–Ukraina i wzrost liczby przejechanych kilometrów po płatnych odcinkach polskich dróg, co z kolei może wskazywać na wykonywanie przez nich przewozów kabotażowych. Minister wspomniał także o dużej liczbie pustych ciężarówek wjeżdżających na teren Unii Europejskiej od strony ukraińskiej, co przeczy głównemu celowi umowy, jakim miało być ułatwienie wywozu towarów z Ukrainy.

Podczas dyskusji komisarz Adina Vălean potwierdziła otwartość na przeanalizowanie polskich propozycji zmian do umowy UE–Ukraina, zaznaczając jednak, że ich ewentualne uwzględnienie musi zostać zaakceptowane przez wszystkie państwa członkowskie.

 

Źródło informacji: MI; PAP MediaRoom

Posty powiązane

error: Content is protected !!