Tylko w 2023 r. do RPO wpłynęło 18 wniosków o interwencję w sprawach dwóch prawomocnych postanowień spadkowych o nabyciu spadku po tej samej osobie.
Fot. GenerativeStockAI z Pixabay
Tylko w 2023 r. do RPO wpłynęło 18 wniosków o interwencję w sprawach dwóch prawomocnych postanowień spadkowych o nabyciu spadku po tej samej osobie.
Fot. GenerativeStockAI z Pixabay
Jeden spadek przyznany przez sąd dwa razy
– to wcale nie wyjątek, a problem systemowy. Na rozbieżne orzeczenia w tych samych sprawach spadkowych wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jak podaje RPO, tylko w 2023 r. wpłynęło 18 wniosków o interwencję w sprawach dwóch prawomocnych postanowień spadkowych o nabyciu spadku po tej samej osobie. Ani skarga o wznowienie postępowania ani skarga nadzwyczajna nie zostały przewidziane dla rozwiązywania problemów o charakterze systemowym, a niewątpliwie z takim mamy tu do czynienia – zauważa RPO i występuje po raz kolejny do ministra sprawiedliwości, bo do końca lutego 2023 resort miał wydać opinię w tej kwestii, wraz z analizą aktową – a nie wydał.
A RPO interweniuje, choć już nie wszędzie może. W 2023 r. oraz w pierwszych miesiącach 2024 r. wniósł 13 skarg nadzwyczajnych i 4 skargi o wznowienie postępowania. Nadal badane są kolejne wnioski.
„RPO zauważa wydłużającą się listę spraw, w których nie dysponuje już adekwatnymi środkami prawnymi, za których pomocą można by naprawić stan prawny wobec dwóch postanowień o spadku. Sprawy te dotyczą postanowień, co do których nie jest możliwa ani skarga o wznowienie postępowania – z uwagi na upływ terminu, o którym mowa w art. 408 k.p.c. – ani skarga nadzwyczajna, bo nie przysługuje ona od orzeczeń, które stały się prawomocne przed wejściem w życie Konstytucji RP 17 października 1997 r.
Rzecznik obawia się, że zbliżający się koniec terminu na wnoszenie skarg nadzwyczajnych w sprawach, które stały się prawomocne od 17 października 1997 r. do dnia wejścia w życie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o SN, sprawi, że kolejna kategoria spraw zostanie wyłączona z możliwości podjęcia działań przywracających zgodność z prawem.
Taką sytuację należy ocenić negatywnie, zarówno z perspektywy ochrony praw i wolności konstytucyjnych obywateli, jak i z punktu widzenia pewności prawa i bezpieczeństwa obrotu prawnego, które stanowią wartości o charakterze uniwersalnym” – podaje RPO.
I pytanie tylko, czy minister Adam Bodnar rozwiąże problem, który sygnalizował jeszcze jako RPO…