Scroll Top
protest

Czy protestujący rolnicy mają poparcie posłów?
Fot. MP

Czy protestujący rolnicy mają poparcie posłów?
Fot. MP

Z czym do ludu?…

W Sejmie są znów dwa projekty uchwał, mających na celu poparcie protestujących w Polsce rolników.

Dwa projekty to i tak mniej, niż proponowano podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu.

Więcej:

Jak Sejm może wesprzeć rolników?

 

Jak Sejm może wesprzeć rolników?

Projekt PiS, czyli rolników

PiS uznało, że tylko uchwała w wersji przedstawionej już wcześniej przez ten klub – a miało to nastąpić w porozumieniu z protestującymi rolnikami – w pełni reprezentuje potrzeby rolników.

Ten projekt uchwały – jak i kilka innych  – już był dyskutowany w KRiRW i został  – jak i pozostałe – wycofany. Wszystkie projekty uchwał miał zastąpić projekt przedstawiony przez Prezydium Komisji.

W Sejmie ponownie został jednak 19 marca złożony, reprezentantką grupy posłów przedkładających go jest nadal poseł Anna Gembicka.

Treść projektu uchwały PiS

 

Projekt KRiRW

Zapowiadany projekt przygotowany przez Prezydium Komisji został też złożony w Sejmie. Projekt uchwały przedstawił poseł Piotr Głowski (KO) i on też będzie reprezentował KRiRW podczas dalszych prac w Sejmie. W porządku aktualnego posiedzenia Sejmu (potrwa jeszcze jutro) nie ma prac nad uchwałą wspierającą rolników.

Treść tej uchwały jest następująca:

„My posłanki i posłowie Sejmu X kadencji, pomni odpowiedzialności za losy polskiej wsi i rolnictwa, mając na uwadze destabilizację rynków rolnych wywołaną  wojną w Ukrainie, zmiany szlaków handlowych na świecie, zmiany cen na wiele produktów roślinnych i zwierzęcych w zakresie globalnym, wpływ polityki Rosji  na ceny produktów rolnych w Europie i świecie – polscy rolnicy domagają się zmian we Wspólnej Polityce Rolnej Unii Europejskiej, „Zielonym Ładzie” i polityce handlowej.

W związku z powyższym Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwala co następuje:

– podstawą rolnictwa w Polsce są rodzinne gospodarstwa rolne, które jednocześnie stanowią podstawę bezpieczeństwa żywnościowego kraju, stąd też konieczna jest wyjątkowa opieka państwa nad tą branżą. Niezbędne jest stałe monitorowanie sytuacji w rolnictwie  i zapobieganie ryzyku utraty płynności finansowej gospodarstw rolnych poprzez stosowanie systemowych działań. Rekompensaty nie rozwiązują problemów  w rolnictwie, ale stanowią chwilowe wsparcie w obecnej, trudnej sytuacji. Jednocześnie polityka klimatyczna Unii Europejskiej nie może szkodzić rolnictwu  w żadnym z krajów członkowskich. Połączenie celów klimatycznych i gospodarczych Unii Europejskiej wymaga nowego zdefiniowania i nowego rozłożenia akcentów. Oczekujemy zaniechania działań skutkujących ograniczeniem produkcji roślinnej  i zwierzęcej, zaniechania inicjatyw zwiększających koszty produkcji rolnej wprowadzających zakazy promocji produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, odrzucenia obowiązkowego ugorowania i zalewania gruntów, niewprowadzania ograniczeń w stosowaniu środków ochrony roślin i nawozów pogarszających konkurencyjność polskiego rolnictwa oraz nakładania dodatkowych obowiązków  na rolników.

Regionalny wpływ handlu lub eksportu ukraińskich produktów rolnych jest bardzo nierównomiernie rozłożony. Odczuwają go przede wszystkim kraje bezpośrednio sąsiadujące. Polska z pełnym zaangażowaniem wspiera walczącą Ukrainę. Pomoc Ukrainie nie może jednak godzić w interesy polskiego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego. Głęboko wierzymy, że wojna zakończy się zwycięstwem Ukrainy, lecz nawet po jej zakończeniu współpraca polsko-ukraińska musi gwarantować ochronę polskiego rolnictwa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wspiera rząd Rzeczypospolitej Polskiej w negocjacjach z Komisją Europejską i jednocześnie zobowiązuje go do intensyfikacji prac nad pilnym wypracowaniem skutecznych systemowych mechanizmów celnych chroniących polskich rolników i przetwórców. Koniecznym jest również przywrócenie kontyngentów stosowanych przed wybuchem konfliktu w Ukrainie oraz wzmocnienie systemu kontroli wjeżdżających do Polski towarów spoza granic UE.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa rząd do podjęcia jednostronnych działań ochronnych (wprowadzenia embarga) w przypadku nieprzedstawienia przez Komisję Europejską, w trybie pilnym, adekwatnych rozwiązań w polityce handlowej z Ukrainą.

Bezpieczeństwo żywnościowe to gwarancja suwerenności państwa, a zrealizowanie postulatów rolników jest dzisiaj polskim interesem narodowym.”

Warto zauważyć, że to wezwanie do jednostronnego embarga wydaje się cokolwiek spóźnione, zważywszy chociażby dzisiejsze uzgodnienia w UE, wykluczające możliwość przedłużenia obecnego polskiego zakazu importu z Ukrainy.

Więcej o nich:

Liberalizacja handlu UE z Ukrainą przyjęta w UE

Liberalizacja handlu UE z Ukrainą przyjęta w UE

 

Wezwanie senatora

Trzeba odnotować też oświadczenie senatora Jerzego Chróścikowskiego, złożone w imieniu wszystkich senatorów PiS 6 marca na ręce marszałek Senatu, a skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego oraz ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana:

„Od kilku tygodni w całej Polsce trwają protesty rolników, którzy sprzeciwiają się polityce Unii Europejskiej w zakresie przepisów tzw. Zielonego Ładu oraz napływowi towarów rolnych z Ukrainy. Polscy rolnicy sprzeciwiają się rozporządzeniu Komisji Europejskiej przedłużającemu zawieszanie ceł na import z Ukrainy. Zawarte tam ograniczenia dla importu drobiu, jaj, cukru, objęte okresem referencyjnym 2022–2023 – mówi się, że może jeszcze będzie 1 rok, ale nie ma żadnej gwarancji tego – nie ochronią polskiego rynku przed nadmiernym importem z Ukrainy.

Niekontrolowany napływ produktów rolnych i żywności z Ukrainy zagraża stabilności rynków rolnych wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza państw sąsiadujących z Ukrainą. Polski rynek produktów rolnych i żywności jest destabilizowany przez niekontrolowany napływ z Ukrainy tańszych produktów rolnych i żywności, produkowanych bez zachowania restrykcji i wymogów stawianych przez Unię Europejską polskim i europejskim rolnikom. Ceny produktów rolnych spadają, obniża się dochodowość polskich gospodarstw rolnych, a rolnicy często nie mogą sprzedać swoich produktów rolnych, gdyż polski rynek jest zalany towarami z Ukrainy.

Rolnicy sprzeciwiają się wymogom Zielonego Ładu oraz zmianom we wspólnej polityce rolnej. Wymogi dotyczące ugorowania gruntów rolnych czy też odtwarzania przyrody znacząco zmniejszają potencjał rolny. To jest wyłączenie na odnowienia ok. 400 tysięcy ha. Nakładanie kolejnych ograniczeń i wymogów inwestycyjnych na rolników przy obecnie wysokich kosztach produkcji spowoduje zagrożenie upadłością polskich gospodarstw rolnych.

Rozporządzenie Komisji Europejskiej umożliwia w 2024 r. odstępstwo od stosowania normy GAEC 8 w zakresie wymogu przeznaczenia 4% powierzchni gruntów ornych na obszary lub obiekty nieprodukcyjne, tj. na ugorowanie. Umożliwia się rolnikom z Unii Europejskiej skorzystanie w roku 2024 z odstępstw od tych przepisów, jest to jednak przesunięcie w czasie problemu, a nie jego rozwiązanie.

Polskie rolnictwo jest gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego Polaków. Ochrona polskiego rynku rolnego i polskich gospodarstw rolnych musi być priorytetem dla polskiego rządu.

Wzywamy rząd Rzeczypospolitej Polskiej do natychmiastowego wprowadzenia jednostronnie bezterminowego zakazu przywozu do Polski z Ukrainy produktów rolno-spożywczych. Wobec dalszej destabilizacji na rynkach rolnych i protestów polskich rolników wzywamy rząd do wynegocjowania z Komisją Europejską – po wprowadzeniu jednostronnie przez rząd RP pełnego embarga na produkty rolne z Ukrainy – skutecznych systemowych mechanizmów celnych chroniących polskich rolników i przetwórców. Apelujemy do polskiego rządu o wycofanie się z tzw. Zielonego Ładu oraz objęcie embargiem produktów rolnych pochodzących lub przywożonych z terenu Ukrainy, także gdy są one przywożone do Polski z innych państw Unii Europejskiej.

Szanowni Państwo, dzisiejsze zdarzenie podczas protestu rolników jest niedopuszczalne. Agresywna interwencja policji nie miała prawa się zdarzyć na pokojowej manifestacji. Tam była prowokacja. Byłem i widziałem. To po prostu nie miało prawa się tam zdarzyć. Jest to skandal, który się zdarzył. Obawiam się, że rolnicy dalej będą odpowiednio się zachowywać. Protesty chyba nie wygasną tak szybko, jak oczekujemy.”

Posty powiązane

error: Content is protected !!