Scroll Top
Białobrzegi image000000 (4)

W Beniaminowie uwięziono oficerów po odmowie złożenia przysięgi w brzmieniu narzucanym przez zaborców; wydarzenie upamiętniono pomnikiem zburzonym w czasie II wojny przez Niemców i odbudowanym po wojnie w Białobrzegach; fot. MP

W Beniaminowie uwięziono oficerów po odmowie złożenia przysięgi w brzmieniu narzucanym przez zaborców; wydarzenie upamiętniono pomnikiem zburzonym w czasie II wojny przez Niemców i odbudowanym po wojnie w Białobrzegach; fot. MP

8 listopada 1918. Piłsudski wraca z Magdeburga

Legioniści pod wodzą Piłsudskiego już w czasie pierwszej wojny usiłowali stworzyć  polską reprezentację wojskową. Nie chcieli na to przystać zaborcy.

Kryzys przysięgowy doprowadził do uwięzienia polskich żołnierzy i oficerów.

Piłsudski, zaaresztowany przez Niemców jednocześnie z pułkownikiem Sosnkowskim w Warszawie w nocy z 21 na 22 lipca 1917 roku, trafił najpierw do Gdańska, a po kilku dniach do Szpandawy, gdzie przesiedział około tygodnia. Stamtąd przewieziono go na kolejny miesiąc do Wesel. Na początku września 1917 roku odesłano go do Magdeburga.

Osadzony był w pomieszczeniach noszących nazwę „letnia izba aresztu oficerskiego”. Jak wspominał, było tam zimą zimno, ale starano się usunąć te braki. Pomieszczenia te wybrano, gdyż pozwalały na zupełną izolację – zresztą niedozwoloną w myśl ówczesnych niemieckich przepisów. Dopiero po roku, w połowie sierpnia 1918 r. przywieziono tu Sosnkowskiego. Jak pisał Piłsudski, mieszkał „wcale wygodnie” – miał do dyspozycji trzy cele z wyjściem do ogrodu. Na parterze mieszkali pilnujący go podoficerowie i ordynansi. W ogrodzie stał uzbrojony żołnierz jako stała warta. Ogród oddzielał od reszty cytadeli wysoki parkan, zbity z desek.

8 listopada 1918 obu więźniów spotkała niespodzianka. Przyszli dwaj oficerowie niemieccy ubrani po cywilnemu. „Oświadczyli nam, że jesteśmy wolni i że mamy natychmiast wyjechać do Berlina, skąd o szóstej wieczorem tegoż dnia odjeżdżamy pociągiem, odchodzącym do Warszawy – wspominał Piłsudski. – Gdy, zdziwieni, oglądaliśmy cywilny ubiór oficerów, powiedzieli nam oni z zażenowaniem, że rewolucja wybuchła w Magdeburgu i że wyjedziemy autami, nie jako wojskowi, ale jako zwykli śmiertelnicy. Przepraszając, prosili nas bardzo, byśmy nie zabierali żadnych swoich rzeczy z sobą, gdyż obawiają się, że może to zwrócić uwagę manifestantów, chodzących po ulicach. Nie wiem, cobym był wówczas postanowił, gdyby w tym oświadczeniu oficerów nie było obietnicy, że już o szóstej wieczorem będę siedział w pociągu, wiozącym mnie do Warszawy. Pod wpływem tej nadziei zdecydowaliśmy się z Sosnkowskim szybko. On wziął mały neseserek, ja wyszedłem z twierdzy magdeburskiej, zawinąwszy w papier najkonieczniejsze tylko przybory toaletowe. (…) Gdyśmy po przejściu, niby spacerkiem, niedalekiego mostu na Elbie przystanęli, zajechały dwa auta, które za chwilkę w szybkim pędzie unosiły nas ze zrewoltowanego miasta”.

W Niemczech już rządził lud

Co takiego działo się w Niemczech w tym czasie? Otóż – podobnie jak w Rosji – pod koniec I wojny władzę przejęły przedstawicielstwa robotników i żołnierzy „Soldatenraty” i „Arbeiterraty”, które to ogłosiły się najwyższą władzą. Wybuchła rewolucja listopadowa, która zmusiła do abdykacji Wilhelma II. 10 listopada w Berlinie powstała Centralna Rada robotników i żołnierzy, która zatwierdziła Radę sześciu pełnomocników ludowych, jako rząd polityczny. Fachowi ministrowie zostali mianowani 14 listopada i ten rząd przetrwał do 13 lutego 1919 roku. Takie rady robotników i żołnierzy tworzono też na ziemiach polskich, będących pod zaborem niemieckim.

Piłsudski kłopotem?

A co sprawiło, że uwolniono Piłsudskiego i postanowiono o jego powrocie? Bezskutecznie zabiegał o to Józef Świeżyński, stojący na czele rządu powołanego przez Radę Regencyjną 23 października 1918 r. bez zatwierdzenia przez władze okupacyjne, rozwiązanego 4 listopada 1918. Piłsudskiego mianował ministrem spraw wojskowych i domagał się jego zwolnienia. „Zapatrywanie to mógłbym podzielać tylko wtedy, gdyby brygadier Piłsudski porzucił wrogie stanowisko wobec władz okupacyjnych, które doprowadziło do jego usunięcia z Polski, i gdyby z całą szczerością stanął na gruncie przestrzegania  obustronnych interesów państwowych” – pisał w odpowiedzi Kanclerz Rzeszy Maksymilian, książę Badeński. Ale ustąpił on 9 listopada – z pewnością niepokoje panujące w Niemczech, w połączeniu z chęcią utrudnienia sytuacji Rosji i Austrii, wpłynęły na decyzję o uwolnieniu „brygadiera Piłsudskiego”, który był dla Niemców już tylko kłopotem.

11 listopada państwa Ententy w wagonie kolejowym w Compiègne zawarły rozejm z Niemcami.

“Brygadier Piłsudski” mógł okazać swoją moc.

Posty powiązane

error: Content is protected !!