Czy uda się wypracować racjonalne zasady udziału Ukrainy w unijnym rynku?
Fot. Ewa Czetwertynska z Pixabay
Czy uda się wypracować racjonalne zasady udziału Ukrainy w unijnym rynku?
Fot. Ewa Czetwertynska z Pixabay
Co udało się ministrowi Siekierskiemu w sprawie Ukrainy?
Według kolegi partyjnego – wszystko. A wkrótce uda się jeszcze więcej. Protestujący rolnicy nie schodzą z dróg i czekają na efekty.
Jesteśmy po dziewiątym posiedzeniu Polsko-Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej i rozmowach bilateralnych ministra rolnictwa we Lwowie. Czy udało się przybliżyć do zawarcia porozumienia z Ukrainą?
Co osiągnął Siekierski – według Hetmana?
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman powiedział 7 marca w Sejmie, że minister Siekierski zrobił w dwa i pół miesiąca więcej, niż jego poprzednicy w ciągu dwóch lat:
– Chciałbym także zwrócić uwagę, odnosząc się do bardzo celnej uwagi pana marszałka Czarzastego co do genialności ministra Siekierskiego, na to, że panu ministrowi Siekierskiemu w 2,5 miesiąca udało się więcej niż kilku jego poprzednikom w ciągu ostatnich 2 lat w sprawie ochrony polskich rolników, rozmów ze stroną ukraińską oraz rozmów z Komisją Europejską. Pan minister Siekierski mówił o tym, co już udało się zmienić, jeśli chodzi o zielony ład, ale także jeśli chodzi o podejście do rozmów ze stroną ukraińską. Gdy z panem ministrem Siekierskim obejmowaliśmy nasze urzędy, strona ukraińska nie chciała nic słyszeć o systemie licencyjnym. Dzisiaj prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy dotyczące tego systemu licencyjnego.
Poseł Anna Gembicka wtrąciła: – Proponowali od początku, panie ministrze.
To nie wybiło ministra Hetmana z rytmu – kontynuował:
– Była tutaj rozmowa na temat systemu kaucyjnego. Ukraińcy nie chcieli słyszeć o systemie kaucyjnym. Dzisiaj rozmawiamy na ten temat.
Tu znów poseł Anna Gembicka nie wtrzymała i wtrąciła:
– Ale wy nie chcecie ustawy kaucyjnej uchwalić.
Więcej o stanowisku ministra Siekierskiego, jakoby system kaucyjny był niemożliwy:
Kaucje na zboże z Ukrainy jednak są niemożliwe?
Najwyraźniej jednak jest inaczej, bo niezrażony minister rozwoju dowodził:
– Mamy nadzieję, że na rozpoczynającym się w niedzielę i kontynuowanym w poniedziałek wspólnym posiedzeniu międzyrządowej komisji polsko-ukraińskiej te dobre rozmowy będą prowadzone. Są one bardzo zaawansowane. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że po naszym, moim i pana ministra Siekierskiego, wielogodzinnym spotkaniu z panem ministrem Tarasem Kaczką, tj. wiceministrem gospodarki, pełnomocnikiem do spraw handlu, pan minister zmienia podejście. Zupełnie inny ton przybrały jego wypowiedzi. Chociażby jego wczorajsza wypowiedź dla „The Financial Times”, gdzie stwierdził, że chyba należy rozważyć możliwość ograniczenia eksportu towarów rolnych na jednolity rynek europejski, pokazuje, że te nasze rozmowy, szczególnie pana ministra Siekierskiego, przynoszą wymierny efekt. Jestem przekonany, że doprowadzą do sytuacji, w której rozwiążemy ten palący i bolący polskich rolników problem, ochronimy bezpieczeństwo żywnościowe Polaków i ochronimy gospodarstwa rolne bez szkody dla walczącej Ukrainy.
Czytaj też:
Siekierski „w imieniu polskich rolników” przeprasza „za akt desperacji” i „prosi o zrozumienie”
Siekierski „w imieniu polskich rolników” przeprasza „za akt desperacji” i „prosi o zrozumienie”
Posiedzenie Polsko-Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej już za nami
O wspomnianym posiedzeniu międzyrządowej komisji polsko-ukraińskiej z 11 marca czytaj:
MRiT: 9. posiedzenie Polsko-Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej
MRiT: 9. posiedzenie Polsko-Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej
Minister Siekierski w trakcie posiedzenia komisji międzyrządowej odbył też rozmowy z ukraińskim ministrem rolnictwa.
MRiRW informuje po ich zakończeniu o raczej mało postępujących uzgodnieniach – mówiono o przyczynach wstrzymania przez Polskę importu i dobrych intencjach obu stron.
Więcej:
Rozmowy polsko-ukraińskie we Lwowie
Zapowiedziano kontynuację rozmów 18 marca 2024 r. w Warszawie. Spotkanie to ma stanowić przygotowanie do polsko-ukraińskich konsultacji międzyrządowych planowanych na 28 marca 2024 r. w Warszawie.
Jak z tego wynika, rozmowy mogą potrwać jeszcze długo, nawet do czerwca, kiedy KE przedłuży import bezcłowy do UE z Ukrainy. Czy jednocześnie nałoży tym razem obowiązki na ukraińskie rolnictwo i wprowadzi mechanizmy chroniące unijny rynek przed niczym nieograniczoną ukraińską konkurencją? Rolnicy polscy i unijni nie schodzą z protestów.
Czytaj też:
Rozmowy w sprawie handlu z Ukrainą trwają – a czy coś dają?
