Na powrót do Polski czeka 7,7 tys. osób
Fot. Evgeny Guchakov z Pixabay
Na powrót do Polski czeka 7,7 tys. osób
Fot. Evgeny Guchakov z Pixabay
Repatriantów powinno być więcej?
Powrót do kraju umożliwiłoby Polakom zwiększenie o 20 mln zł rocznie kwot z budżetu państwa, przeznaczanych na realizację zadań z zakresu repatriacji.
Szacuje się, że w krajach byłego Związku Radzieckiego żyje co najmniej około miliona Polaków. Nie wiadomo, czy wszyscy byliby zainteresowani powrotem do Polski. Wiadomo natomiast, że nie ma pieniędzy, aby pomóc w powrocie do ojczyzny tym, którzy decyzję o powrocie podjęli.
Wizy repatriacyjne mogą otrzymać osoby, które uzyskały od konsula decyzję o polskim pochodzeniu. Jeżeli mają miejsce do zamieszkania i źródło utrzymania, mogą przyjechać do Polski. Osoby, które nie mają warunków do osiedlenia (czyli miejsca do zamieszkania i źródła utrzymania), otrzymują decyzję o zakwalifikowaniu się do wydania wizy repatriacyjnej oraz są rejestrowane w ewidencji osób oczekujących na repatriację, prowadzonej przez Pełnomocnika Rządu ds. Repatriacji, w celu skierowania do ośrodka do ośrodka adaptacyjnego dla repatriantów lub uzyskania zaproszenia gminy. Obecnie szacuje się, że na zapewnienie warunków do powrotu do kraju oczekuje 7,7 tys. osób.
Jak ułatwić repatriację? Zdaniem Senatu trzeba zwiększyć kwoty przeznaczane w budżecie państwa na zapewnienie warunków do osiedlania się. Do Sejmu trafił właśnie senacki projekt ustawy, zwiększający limit wydatków z budżetu państwa na realizację zadań z zakresu repatriacji w latach 2023-2026 o kwotę 80 mln zł, tj. po 20 mln na każdy rok – oznacza to umożliwienie wsparcia repatriacji w każdym z nadchodzących czterech lat kwotą 65 mln 757 tys. zł. Ma to przyspieszyć przesiedlenia, w szczególności zapewnić przyznawanie miejsc w ośrodkach adaptacyjnych dla repatriantów i wypłatę świadczeń przysługujących repatriantom już przybyłym do Polski.
W 2017 roku złożono 486 wniosków o wydanie wizy krajowej w celu repatriacji, w 2018 – 1168, a w 2019 było ich już 2545.