Jaki jest związek między umieszczaniem na rynku a rejestracją i bezpieczną hodowlą?
Fot. Javier Garcia z Pixabay
Jaki jest związek między umieszczaniem na rynku a rejestracją i bezpieczną hodowlą?
Fot. Javier Garcia z Pixabay
Rejestracja drobiu raz jeszcze
Kiedy trzeba rejestrować hodowlę drobiu? Posłowie PiS już wiedzą.
„Przy okazji” określenia zasad wydawania lekarzom weterynarii zaświadczeń o prawie wykonywania zawodu lekarza weterynarii oraz dyplomów lekarzom weterynarii, którzy otrzymali tytuł specjalisty, posłowie PiS reprezentowani przez Annę Gembicką chcą załatwić kolejny – nierozwiązywalny także przez 8 lat sprawowania przez nich rządów – problem. A nawet kilka problemów.
Jeden z nich to rejestracja zwierząt.
Wyjaśniło się, jak rozwiązać problem traktowania jako „zakładu” każdej hodowli drobiu. Otóż decydujący okazuje się cel prowadzenia hodowli. Jeśli będzie nim umieszczanie na rynku zwierząt lub produktów pochodzących od tych zwierząt lub z tych zwierząt – rejestrować hodowlę u powiatowego lekarza weterynarii trzeba. I tylko wtedy.
Tym samym wyjaśniła się kwestia dotąd nierozwiązywalna, czyli na czym ma polegać hodowla na potrzeby własne.
Jest to hodowla bez zamiaru umieszczania na rynku, ale nie ma związku z liczbą hodowanych ptaków.
Trzeciego wyjścia najwyraźniej nie ma.
Pozostaje pytanie, co np. z hodowlą dużej liczby drobiu, jeśli hodowca nie zadeklaruje zamiaru sprzedaży (bo np. chce go tylko pokazywać osobom odwiedzającym jego gospodarstwo) – albo zadeklaruje umieszczenie na rynku dopiero tuż przed sprzedażą (bo zmienił plany).
Zwierzęta kopytne należy rejestrować niezależnie od celu, w jakim są utrzymywane.
Czytaj też:
Co nowego w kwestii rejestracji „zakładu drobiu”?
