Scroll Top
energia koszt

Nie wiadomo, o ile więcej od lipca zapłacą rolnicy za prąd.
Fot. Gerd Altmann z Pixabay

Nie wiadomo, o ile więcej od lipca zapłacą rolnicy za prąd.
Fot. Gerd Altmann z Pixabay

Co od lipca zamiast podwyższonych limitów zużycia prądu dla rolników?

Czy rząd przewiduje jakiś mechanizm ochrony dla rolników, którzy dotąd korzystali z podwyższonych limitów zużycia prądu, do których obowiązywało zamrożenie cen energii elektrycznej?

Zapytali o to w Sejmie posłowie PiS, odnosząc się do zapowiedzi zniesienia limitowania w drugiej połowie roku i wprowadzenia bonu energetycznego dla najuboższych.

– Wszystko wskazuje jednak na to, że w przypadku bonu energetycznego nie będzie dodatkowych ulg dla posiadaczy gospodarstw. Rolnicy będą mogli ubiegać się o przyznanie bonu tylko w sytuacji, gdy spełnią wymagania, a głównym z nich będzie kryterium dochodowe, co oczywiście jest prawnym wymykiem i jednocześnie zaciskaniem pętli na szyi rolników – tłumaczył poseł Waldemar Andzel.

Wiceminister klimatu Urszula Zielińska – po długim wywodzie na temat wyższości PO nad PiS – zapowiedziała:

– W nowym projekcie ustawy przewidziano cztery mechanizmy chroniące odbiorców: po pierwsze, dodatkową możliwość rekalkulacji taryfy energii elektrycznej i gazu w połowie tego roku w celu obniżenia taryfy; po drugie, cenę maksymalną energii elektrycznej dla gospodarstw domowych; po trzecie, mechanizm ograniczający wzrost cen ciepła; po czwarte, coś, czego państwo nigdy nie zrobiliście – rozwiązanie systemowe, bon energetyczny w wysokości 300–600 zł dla 3,5 mln odbiorców wrażliwych dochodowo.

Poseł Krzysztof Szczucki dopytywał:

– W imieniu Polaków, polskich rodzin, ludzi, którzy boją się o swoje portfele, o to, czy będzie ich stać na prąd, czy będzie ich stać na ogrzewanie domów, chciałbym zapytać, o ile od czerwca wzrosną ceny energii dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Z czego waszym zdaniem Polacy mają zrezygnować, żeby płacić wyższe rachunki za prąd? Jak wzrost cen energii wpłynie na wzrost cen żywności w Polsce? Jak wpłynie na inflację, która dzięki działaniom banku centralnego, dzięki działaniu szkalowanego przez was prof. Adama Glapińskiego się obniżyła? Mam nadzieję, że to wszystko dokładnie policzyliście. Czy na koniec będziemy mieli w Polsce wybuch Tuskinflacji? Polacy mają prawo się tego obawiać i mają prawo znać odpowiedzi na te pytania.

Nie mają. Odpowiedź znów nawiązała do rzekomych zaniedbań poprzedników. Wiceminister zakończyła ją zapewnieniem:

– W pierwszej połowie roku, do końca czerwca będziecie państwo całkowicie chronieni i bezpieczni. W drugiej połowie tego roku i w pierwszej połowie następnego roku, mimo że ceny wciąż jeszcze nie doszły do poziomów cen dokładnie sprzed wojny, choć znacznie spadły, wprowadzimy kolejne mechanizmy osłonowe, tak żeby powoli wrócić do równowagi rynkowej, ale systemowymi rozwiązaniami. Chcemy ochronić tych, którzy tego będą potrzebować, i jednocześnie długotrwale stabilizujemy rynek energii, ceny energii poprzez przyspieszenie rozwoju OZE. To coś, co zapowiadał premier Morawiecki po wybuchu wojny, w marcu, kwietniu 2022 r., i absolutnie nic z tego nie zrobił. Wręcz przeciwnie – dobijaliście państwo małe firmy OZE, a następnie wykupywał je pan prezes z waszej zaprzyjaźnionej wtedy firmy Orlen. Ale Orlen dzisiaj solidarnościowo pomaga nam rozwiązywać te problemy i ceny akcji rosną. Tak że jeszcze raz powtórzę: warto ciężko pracować. Państwo jesteście absolutnie bezpieczni z rządem koalicji 15 października.

Do wypowiedzi wiceminister odniósł się w części obrad przeznaczonej na oświadczenia poseł Krzysztof Tchórzewski.

– Wyjaśniam, że w czasie pełnienia funkcji ministra dzięki najprostszemu w Polsce, a być może i Europie programowi „Mój prąd” w fotowoltaice, w inwestycjach odnawialnych źródeł energii staliśmy się liderami Europy – powiedział. – W ciągu niespełna 3 lat nowe moce odnawialne przekroczyły 6 tys. MW. Obywatele, w tym rolnicy, dobrowolnie na ten cel przeznaczyli 30 mld zł i są zadowoleni. Prostota programu spowodowała lawinowe inwestycje obywatelskie przy niewielkim wsparciu państwa, ale opłacalne dla obywateli. Liczyłem, że pani minister wspomni, że ten mój autorski program oceniony został przez Komisję Europejską jako najprostszy i najefektywniejszy w Europie.

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy zakładającej przedłużenie obecnych mechanizmów osłonowych.

Więcej:

PiS za wydłużeniem Tarczy Solidarnościowej na 2024 rok

Posty powiązane

error: Content is protected !!