Scroll Top
banknoty

Jakie plany ma nowy rząd na rolnictwo w 2024 roku?
Fot. BeatriceBB z Pixabay

Jakie plany ma nowy rząd na rolnictwo w 2024 roku?
Fot. BeatriceBB z Pixabay

Jaki budżet na rolnictwo w 2024 roku?

O ile więcej – i dla kogo więcej? Czy MRiRW utrzyma zwiększenie finansowania w rolnictwie?

– Ten budżet wychodzi również naprzeciw bezpieczeństwu żywnościowemu, rzeczy niezwykle ważnej, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, latach odczuliśmy, jak ważnej – oceniał w Sejmie poseł Krzysztof Paszyk, PSL – Trzecia Droga. – To jest z jednej strony utrzymanie zerowego VAT-u na żywność, ale co bardzo ważne – i tu patrzę w stronę pana ministra Czesława Siekierskiego, ministra rolnictwa i rozwoju wsi – to jest blisko 5 mld wzrostu finansowania ze środków budżetowych właśnie tej niezwykle ważnej gałęzi gospodarki, jaką jest rolnictwo, ale również filaru bezpieczeństwa żywnościowego.

Więcej o budżecie na 2024 r.:

Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na 2024 rok

Ale niedawny minister rolnictwa Robert Telus miał odczucia ambiwalentne:

– Drodzy Państwo! Czy wy wiecie, co się wczoraj stało? W czasie programu „Agrobiznes” wyłączono TVP1. Panie ministrze, czy to nie jest pewien symbol tego, że chcecie wygaszać nasze polskie rolnictwo dokumentami, prawami unijnymi, że chcecie zakazać – to robi Unia Europejska – spożywania mięsa w Unii Europejskiej? Czy to nie jest właśnie ten symboliczny kierunek? Wczoraj wyłączono, tak jak powiedziałem, TVP1 w trakcie programu „Agrobiznes”. To jest kolejny skandal, kolejny symbol zwijania przez was polskiego rolnictwa. Jeżeli chodzi o budżet, to drodzy państwo, ten budżet jest budżetem, nad którym my pracowaliśmy. Zwiększyliśmy budżet o 7% rok do roku, do 78 mld zł… Jest tutaj marszałek senior. Panie marszałku, co roku ten budżet jest wyższy. I pan widzi, że robiliśmy wszystko, żeby wspierać polskiego rolnika.

Poseł Robert Telus pytał o plany dotyczące kontynuowania wsparcia dla rolników i zatrzymania importu cukru z Ukrainy.

Podobne pytania stawiali inni posłowie.

Co planuje MRiRW?

Odpowiedź ministra Czesława Siekierskiego na zadawane mu przez posłów pytania warto poznać w całości – to jak dotychczas jedyna wypowiedź, określająca plany nowego ministra:

– Bardzo krótko. Jedno z pytań: Czy minister rolnictwa ma poparcie premiera? Premier wnioskował o powołanie tego ministra, w związku z czym trudno sobie wyobrazić, że premier nie popiera swojego ministra. Myślę, że sukces i rozwiązanie problemów branży są jednocześnie ważne dla całego rządu i takie podejście prezentujemy. Ale rozumiem podtekst pytania. Co z importem cukru? Czy zablokujemy? Jak państwo wiecie, w dniu jutrzejszym odbędą się rozmowy ministra Sikorskiego z udziałem wiceministrów rolnictwa i infrastruktury w Kijowie. Jutro też mamy rozmowy bezpośrednie z ministrem rolnictwa Ukrainy. Analizujemy. Do dnia wczorajszego wpłynęła kwota 38 tys. t. To nie jest duża kwota cukru. Zobaczymy, co się będzie działo. Są pewne niebezpieczne sytuacje, bo ta wielkość cukru, która wpłynęła, nie powinna wpływać na taką reakcję sieci, na ceny, które już sieci zaczęły dyktować, czy na to, że zaczęto nawet próbować renegocjować umowy z dostawcami.

Czy mamy notyfikacje w zakresie pomocy dopłat do transportu zbóż? O to wystąpił poprzedni rząd jeszcze w kwietniu. Była korespondencja między resortem rolnictwa a Komisją. Będziemy podtrzymywać działania w tym zakresie, dlatego że sprawy transportu, wbrew temu, co mówi Komisja, że one naruszają problemy konkurencyjności… To nie jest do końca tak. Zależy, jeśli ten transport jest przesuwany na większą odległość, to on podnosi cenę, zwiększa cenę, ale nie narusza konkurencyjności z tego tytułu, bo to są dodatkowe koszty, a ten transport, żeby wyeksportować, jest zbędny. I tutaj będziemy przekonywać Komisję Europejską do naszych racji.

Czy są środki, jeśli chodzi o sprawy związane m.in. z kukurydzą? Poprzedni rząd, ten 2-tygodniowy, przyjął rozwiązania dopłat do kukurydzy, do kredytów, tylko że nie zapewnił środków na ich realizację. W związku z tym musieliśmy dokonać pewnego przelewu, zwiększenia środków na rezerwie celowej, aby móc finansować dopłaty do kukurydzy na tych warunkach, które zostały zapowiedziane, bo rolnicy tę informację otrzymali i takie oczekiwania są. Wiemy, jak niska jest opłacalność, jakie są niskie ceny kukurydzy, w związku z czym chcemy, aby to wsparcie dla rolników było. Ten kierunek tutaj jest uzgadniany i prowadzony także w ramach działań bieżących z Ministerstwem Finansów. Jeśli chodzi generalnie o wzrost, bo pan poseł Bogucki pytał, jaki jest wzrost środków na rolnictwo, to zależy, czy się to odnosi do budżetu 2023 r. czy już do budżetu po nowelizacji w roku 2023. Generalnie te nakłady w roku 2023 przed nowelizacją wynosiły 67 mld zł z małą nadwyżką, po nowelizacji – 73 mld zł, obecnie – 78 mld zł, a więc jest ponad 5 mld zł wzrostu. To też wynika z różnych składowych, ale chcemy, żeby było zapewnienie wsparcia dla rolników, bo ta sytuacja jest wyjątkowo trudna.

Musimy podjąć pewne działania wspierające instytuty naukowe, instytuty resortowe, w przypadku gdy te badania są niezbędne dla innowacyjności w rolnictwie, w całej gospodarce, a instytuty cierpią na brak środków, na małe finansowanie.

 

Czytaj też:

“Nie będzie Polski silnej, gdy nie będzie silnego polskiego rolnictwa”

 

„Nie będzie Polski silnej, gdy nie będzie silnego polskiego rolnictwa”

Posty powiązane

error: Content is protected !!