MRiRW pokonuje ostatnią prostą w przygotowaniu rozporządzenia zakładającego dopłaty do sprzedanych zbóż.
Fot. Sabine Kroschel z Pixabay
MRiRW pokonuje ostatnią prostą w przygotowaniu rozporządzenia zakładającego dopłaty do sprzedanych zbóż.
Fot. Sabine Kroschel z Pixabay
Kołodziejczak: Rozporządzenie o dopłatach do zbóż jest „na ostatniej prostej”
Jak długa jest ta prosta – nie wiadomo.
A pytali o to w Sejmie posłowie PiS.
Poseł Tadeusz Tomaszewski opisał potrzebę udzielenia pomocy nawiązując do protestów rolników:
– Rolnicy oprócz wielu postulatów, które dotyczą, po pierwsze, zmian w Polskim Ładzie i we wspólnej polityce rolnej, odbiurokratyzowania rolnictwa, oczekują także wsparcia w zakresie dopłat do sprzedawanego zboża. Zdaniem rolników sytuacja jest bardzo trudna. Ta sytuacja to wynik przede wszystkim niekontrolowanego napływu zboża w latach 2022–2023 do Polski, głównie z Ukrainy. W tej chwili szacuje się, że do czerwca 2024 r. będzie na polskim rynku ok. 9 mln t zboża, z czego nadmiarowego zapasu zboża jest ok. 5 mln t. Bardzo trudna sytuacja na rynku zboża w Europie w wyniku agresywnej polityki cenowej, m.in. Rosji, bardzo niskie ceny powodują, iż produkcja zbóż staje się nieopłacalna. Dlatego też rolnicy apelują do rządu o szybkie procedowanie nad rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie dopłat do zbóż. Chciałem zapytać pana ministra: Kiedy przewiduje się wejście w życie rozporządzenia w sprawie dopłat? W jakiej wysokości przewiduje się te dopłaty? Do jakich zbóż? Za jaki okres będą te dopłaty?
Poseł pytał też o ewentualną pomoc dla skupujących zboże:
– Drugim problemem podnoszonym oprócz dopłat jest kwestia podmiotów skupujących te zboża. Czy te podmioty skupujące zboża też mogą liczyć na pomoc, np. preferencyjne kredyty czy inną formę pomocy? Jeszcze raz podkreślam, chodzi o to, aby w dialogu z organizacjami rolniczymi jak najszybciej ten problem rozwiązać, bo minister Siekierski tak się umówił, podpisał w Jasionce porozumienie z rolnikami w tej sprawie, że to rozporządzenie w sprawie dopłat będzie.
Z odpowiedzi wiceministra Michała Kołodziejczaka nie wynika jednak nic nowego. Wiceminister zaczął od zapewnienia o wyższości rządu KO nad PiS:
– Dziękujemy za pytanie, doceniamy troskę, ja zawsze doceniam taką troskę o polskich rolników. Postawił pan, zadając pytania, kilka błędnych tez. Za problemy polskich rolników odpowiadają, po pierwsze, ci ludzie, którzy prowadzili nieodpowiedzialną politykę skierowaną do polskich rolników. To ta polityka prowadzona przez 8 lat tutaj przez tych ludzi doprowadziła do tej sytuacji. To oni nie obronili. To, że ktoś chce wykorzystać Polskę, to jedno, a to, że ktoś na to pozwala, to drugie i tak naprawdę najbardziej zasadne. A więc agresywna polityka prowadzona względem polskiej gospodarki z różnych stron i brak obrony przez posłów PiS-u doprowadziły do tej sytuacji. My polskich rolników nie pozostawimy bez pomocy. Tak jak minister Siekierski obiecał, tak będzie zrobione. Trwają ostatnie prace legislacyjne nad rozporządzeniem, które przewiduje pomoc.
Taka odpowiedź wywołała wesołość na sali.
Wiceminister zareagował też dowcipnie:
– Wy się śmiejcie. Ja przerwę – przepraszam, panie pośle – bo kiedy polscy rolnicy mieli problem, w waszym ministerstwie pracowaliście właśnie nad takimi długopisami z głową krowy, głową kury. To miało promować polskie rolnictwo. Wy się tym zajmowaliście – głupotami. I lepiej, żebyście byli dzisiaj cicho.
Po tym wstępie wiceminister Kołodziejczak przeszedł do konkretów, tak deklarując:
– Rozporządzenie jest na ostatniej prostej. Przewiduje ono pomoc dla producentów pszenicy, przewiduje pomoc dla producentów żyta, pszenżyta, jęczmienia. Będzie ono obejmowało tych, którzy będą sprzedawali w okresie od 1 stycznia do 31 maja. Ja tylko dodam, że dzisiaj pomoc kierowana jest tylko i wyłącznie do polskich rolników. Firmy są zainteresowane kupnem, widać duże zmiany rynkowe. Zresztą w marcu eksport drogą morską jest większy w porównaniu z eksportem w roku poprzednim o 26%. W kwietniu przewidujemy, że eksport właśnie drogą morską będzie wynosił co najmniej 1 mln t. To jest duża ilość zboża, która wyjedzie z Polski. Nie ma przewidzianej dzisiaj z tego powodu pomocy chociażby dla firm, które chcą kupować, chcą handlować. Dużym problemem była niska cena do tej pory i ja się nie dziwię polskim rolnikom, że po takiej cenie oni tego zboża sprzedawać nie chcieli. My polskich rolników bez pomocy nie pozostawimy.
Zakres przekazanych informacji nie zadowolił zadających pytanie, którzy dopytywali o szczegóły, które mogliby przekazać rolnikom.
Poseł Marcelina Zawisza mówiła:
– Zacznę od takiego krótkiego apelu, ponieważ rolnicy byli pod naszymi biurami poselskimi, my się z nimi spotkaliśmy, dzisiaj również w Sejmie mamy spotkanie z opolskimi rolnikami. To, co dla nas jest ważne, to przyspieszenie tych prac, tak żeby rzeczy, co do których rząd się zobowiązał, były realizowane szybciej, żeby, po pierwsze, była widoczna skuteczność, a po drugie, był kontynuowany dialog. Ale mam pytania doprecyzowujące. Czy dopłaty będą również do kukurydzy, a jeżeli tak, to w jakiej kwocie? Jakie środki z Krajowego Planu Odbudowy pójdą na inwestycje w rolnictwo? I czy tutaj zajdą jakieś zmiany co do tych pierwotnie zakładanych? Widzimy, że protesty nie ustają, że one zmieniają formę, ale to nie jest tak, że rolnicy czują, że ich problemy zostały rozwiązane. Czekają na konkretne działania, więc pytanie o to, kiedy te konkretne działania będą zrealizowane.
Wiceminister Kołodziejczak odparł:
– Polityka rządu i polityka resortu rolnictwa jest zaplanowana i będzie realizowana konsekwentnie. Żadne naciski, tym bardziej polityczne, nie będą jej zmieniały, pani poseł. Polscy rolnicy dostali już dużą część dopłat do kukurydzy. Dokładnie do wczoraj zostało wypłacone 691 mln zł dla producentów kukurydzy. Te pieniądze otrzymało 165 tys. gospodarstw rolnych. Jeżeli chodzi o inwestycje, o KPO, to m.in. z tych pieniędzy zostały już zbudowane i są budowane silosy. Przedłużyliśmy czas realizacji tych projektów. Powierzchnie magazynowe zbóż będą zwiększone o ponad 1 mln t i to już jest realizowane. O dodatkowych pieniądzach, jakie będą skierowane na KPO, przekażę pani dokładne informacje pisemnie, tak żeby ten dialog ze stroną związkową, rolniczą mogła pani skutecznie i dobrze prowadzić.