Po wynikach exit poll dzisiejszych wyborów samorządowych – tak właśnie można powiedzieć. Prezes PiS mówi o dziewiątej wygranej w wyborach jego partii. Na ile tym razem ta wygrana przełoży się na możliwość rządzenia – jeszcze nie policzono.

Niby wybory dotyczą samorządów – i głównie kandydatów niepartyjnych, ale to wyniki głosowania na radnych sejmików województw przyciągają najwięcej uwagi.

Z wyników exit poll wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało dzisiejsze wybory, zbierając 33,7 proc. głosów. Druga jest Koalicja Obywatelska z 31,9 proc. głosów. Zamyka podium koalicja Trzecia Droga, na którą zagłosowało 13,5 proc. wyborców.

W poprzednich wyborach samorządowych z 2018 roku PiS miało 34,13 proc., KO – 26,97 proc., PSL (wtedy bez Trzeciej Drogi) – 12,07 proc.

A w stosunku do październikowych wyborów do parlamentu? PiS miało w październiku 2023 roku 35,38 proc. zwolenników, KO – 30,70 proc., a Trzecia Droga 14,4 proc.

Nieco lepiej wypadła w dzisiejszych wyborach KO. To „nieco” trzeba podkreślić – zważywszy że KO jako partia dominująca w obecnie rządzącej koalicji jest oceniana najserdeczniej, jak przystało na start. Nie jest to więc wynik obiecujący i wskazujący na zdobycie sympatii obywateli (pomimo pokazania wielkich ambicji skompromitowania poprzedników).

PSL mariaż z Polską 2050 najwyraźniej nie wychodzi na dobre i nie daje znaczącej poprawy wyniku.

Wyborcy wyraźnie nie są zadowoleni z rządów nowej koalicji – i świadczą o tym tak wyniki głosowania, jak i te pokazane odmową udziału w wyborach przez prawie połowę wyborców.

W wyborach parlamentarnych w 2023 frekwencja wyniosła rekordowe 74,38 proc., w samorządowych z 2018 – 54,90 proc., a w obecnych odnotowano zaledwie 51,5 proc.

Obecny model samorządowy wyraźnie się zużył – wymaga zmian. Widać to i po nad wyraz umiarkowanym zainteresowaniu wyborami, jak i po mało ciekawej kampanii wyborczej.

Jak podano, wieś oddała 43,22 proc. głosów za PiS, KO ma poparcie 20,6 proc. mieszkańców wsi, a 8,9 proc. zebrała Konfederacja Bezpartyjni Samorządowcy. Tu więc zaskoczenia nie ma, wieś pozostała wierna PiS.

Ile głosów mają poszczególne komitety wyborcze? Jak głosowała wieś?

I jeszcze tylko jedno ostrzeżenie: wynik Rafała Trzaskowskiego w Warszawie – trzy razy lepszy niż kandydata PiS Tobiasza Bocheńskiego – pokazuje, że tym razem wyborcy już nie są skłonni popierać w starciu z Trzaskowskim każdej kandydatury. Oczywiście preferencje wyborcze w stolicy nie pokrywają się z tymi ogólnokrajowymi, ale PiS powinno wyciągnąć z tego ostrzeżenia wnioski. Czas promować osobę, która sprosta konkurencji Trzaskowskiego nie tylko w stolicy, ale w wyborach ogólnokrajowych. Także doświadczenia związane z prezydenturą Andrzeja Dudy już nie pozwolą tym razem wyciągnąć kandydata z kapelusza i wygrać wyborów z Trzaskowskim. A prezydenta jakoś w szeregach PiS nie widać. Jedenasta wygrana jest mocno wątpliwa.

PKW obiecuje podać ostatecznie wyniki dzisiejszych wyborów prawdopodobnie we wtorek lub w środę.