W ciągu 10 lat o połowę mniej osób jest zatrudnionych w indywidualnych gospodarstwach rolnych
Fot. Sabine z Pixabay
W ciągu 10 lat o połowę mniej osób jest zatrudnionych w indywidualnych gospodarstwach rolnych
Fot. Sabine z Pixabay
O połowę mniej pracujących w gospodarstwach indywidualnych
Tak twierdzi GUS. Według Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonego w 2020 r. populacja pracujących w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie wyniosła 1030,2 tys., natomiast według spisu rolnego przeprowadzonego w 2010 r. populacja ta liczyła 2262,6 tys.
„Źródłem danych dotyczących pracujących w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie są wyniki Powszechnego Spisu Rolnego”– podał GUS w publikacji „Pracujący w gospodarce narodowej w 2021 r.” Z zamieszczonej tam informacji wynika, że w roku 2020 i 2021 było 1 030 219 pracujących w gospodarstwach indywidualnych, natomiast w 2019 i wcześniej – doliczono się ich 2 262 567.
Więcej:
Przybywa pracujących, w tym w rolnictwie
Czy to nie pomyłka?
Skąd ta różnica? Czy były jakieś zmiany metodologiczne w tych spisach, które sprawiają, że dane są nieporównywalne? Jeśli nie – to czym GUS tłumaczy taki wynik? – zapytałam w GUS. Urząd przekonuje, że „z uwagi na przemiany, jakie miały miejsce w rolnictwie i w całej gospodarce w okresie międzyspisowym, wyniki PSR 2020 wykazały istotne zmiany w stosunku do uzyskanych dekadę wcześniej.”
Jak podano, na zmniejszenie liczby pracujących w rolnictwie indywidualnym, będących składową ogółu pracujących w gospodarce narodowej miało wpływ kilka czynników, m.in. cztery wymienione:
– zmiana definicji gospodarstwa rolnego po 2010 r., związana ze zmianami w metodologii badań rolniczych, mającymi na celu dostosowanie ich do standardów unijnych oraz uwzględnienie przemian dokonujących się w polskim rolnictwie. W ramach spisu rolnego PSR 2020 badanie pracujących w rolnictwie indywidualnym odbyło się na innej (mniejszej) zbiorowości gospodarstw indywidualnych niż w PSR 2010. W PSR 2020 do gospodarstw rolnych nie były zaliczane jednostki o powierzchni poniżej 1 ha użytków rolnych niespełniające odpowiednich progów dla prowadzenia działalności rolniczej. Jak dodaje przy tym GUS, skutkiem jest zmniejszenie liczby gospodarstw indywidualnych pomiędzy 2010 a 2020 r. – przy uwzględnieniu dla obu okresów tej samej, „nowej” definicji gospodarstwa rolnego (o 195,0 tys.), a „Co istotne, zmniejszenie liczby pracujących w rolnictwie indywidualnym jest widoczne także przy porównaniu wyników obu spisów przy zastosowaniu tej samej definicji gospodarstwa jak w 2020 r. (1030,2 tys. według PSR 2020, wobec 1978,6 tys. według PSR 2010, czyli mniej pracujących o 948,4 tys. osób);
– postępujący proces specjalizacji gospodarstw prowadzących chów/hodowlę zwierząt oraz koncentracja pogłowia w gospodarstwach zajmujących się ich chowem, kontynuacja procesu mechanizacji gospodarstw rolnych, skierowanego na racjonalne wykorzystanie sprzętu, co łącznie powoduje zmniejszenie zapotrzebowania na rodzinną siłę roboczą w gospodarstwach rolnych;
– zmiany demograficzne związane ze starzeniem się ludności, także użytkowników gospodarstw rolnych; przechodzenie na emerytury i przekazywanie gospodarstw (skutkujące także komasacją gruntów i mniejszą liczbą gospodarstw rolnych);
– rozwój gospodarczy Polski, w tym związany z wychodzeniem ze światowego kryzysu ekonomicznego po 2008 r., co umożliwiło zatrudnianie się w innych niż rolnictwo sektorach gospodarki lub podejmowanie własnej działalności gospodarczej.
Tyle GUS. Pozostaje tylko się cieszyć i mieć nadzieję, że GUS jednak się nie myli, gdyż wielu zatrudnionych w gospodarstwach indywidualnych było tak naprawdę bezrobotnymi, a gospodarstwa ukrywały tylko niemożność zatrudnienia ich poza rolnictwem.