Czy poznamy zamiary rządu – ale i ewentualne pomysły dzisiejszej opozycji na poprawę sytuacji w rolnictwie i pozycji Polski w UE?

To będzie pierwsza w tej kadencji Sejmu informacja składana posłom. Symptomatyczne, że dotyczy rolnictwa – ale i pozycji Polski w UE, widzianej w kontekście wojny Rosji z Ukrainą.

– Klub Poselski Konfederacja wniósł o przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów informacji w sprawie protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej. W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o tę informację – wczoraj krótko po południu oznajmił marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Więcej o wcześniejszych wystąpieniach Konfederacji w tej sprawie na forum sejmowym:

Konfederacja zmusi Telusa do działania na rynku zbóż? 

Informację Prezesa Rady Ministrów w sprawie protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej zaplanowano na godz. 15.30.

Wczoraj minister Anna Gembicka wybrała się do protestujących na rozmowy. Zapowiedziała dopłaty do kukurydzy (1000 zł do tony). Zważywszy ubiegłoroczny import i tegoroczną cenę kukurydzy – to nic dziwnego.
Więcej o cenach skupu – w tym kukurydzy, która znów potaniała pomimo uruchomienia kilku programów pomocowych:

Spadek cen skupu znów postępuje

Jak wynika z  postępującego spadku cen, dopłacanie do prowadzenia skupu nie jest narzędziem skutecznym. Ale wciąż jest narzędziem jedynym, jakim do regulowania rynku posługują się rządzący. Co najwyżej użyli jeszcze narzędzia “łap złodzieja” – wskazując na wszystkich dookoła, oczywiście dla ułatwienia pościgu i uzyskania zwrotu zagrabionego.

Więcej o tym aspekcie wydarzeń:

Co opublikowało MRiRW jako “listę firm importujących zboże z Ukrainy”?

Minister obiecała też kontynuowanie kredytów płynnościowych. Przy tej okazji wyjawiła, że kończą się pieniądze na ich udzielanie. To ciekawe, bo jeszcze 21 listopada w piśmie do KRIR ministerstwo podawało, że „limit akcji kredytowej dla tych kredytów zaplanowano na poziomie 10 mld zł, dotychczas banki udzieliły kredyty 59,6 tys. producentów rolnych na kwotę blisko 7,5 mld zł”.

Czytaj też:

Jeszcze są pieniądze na kredyty płynnościowe 

Czyżby więc w tydzień udzielono kredytów za 2,5 mld zł i teraz trzeba zwiększyć pulę środków? Jeśli tak było, może trzeba wreszcie zastanowić się, z czego rolnicy spłacą te kredyty?

Minister skapitulowała przy trzecim postulacie protestujących: podatek rolny to danina na rzecz gminy i tu władza pani minister nie sięga – będzie jednak rozmawiać z MSWiA, aby „wypracować mechanizm”.  „Mechanizm” jest już wypracowany, trzeba zauważyć – stało się to przy okazji ustawy zakładającej dofinansowanie dla związków rolniczych. Zakłada zwrot podatku gminom z budżetu państwa.

Minister – dotąd wiceminister, mająca w zakresie obowiązków m.in. współpracę z organizacjami – musi go znać, podobnie jak postulaty protestujących – a i nie protestujących, ale w milczeniu znoszących swoją ciężką sytuację – rolników.

Co zdąży zrobić w kilkanaście dni, które jej jeszcze pozostały?  Co zrobi jej następca? Żadnych konkretnych zapowiedzi nie słychać. Czy wybrzmią dziś podczas debaty w Sejmie? Zaplanowano 10-minutowe wystąpienia klubów. Można w tym czasie dużo powiedzieć. Bo czy po samej informacji rządowej można się jeszcze czegoś spodziewać?…