Sprawa dzierżawy w KOWR Szczecin jest niezałatwiona, protest trwa
Fot. Herbert Bieser z Pixabay
Sprawa dzierżawy w KOWR Szczecin jest niezałatwiona, protest trwa
Fot. Herbert Bieser z Pixabay
Konflikt o dzierżawę w szczecińskim KOWR ciągle trwa
Sprawa KOWR jest niezałatwiona – mówił wczoraj w Szczecinie Władysław Serafin, prezes KZRKiOR.
– 70 dni trwa protest rolników w Szczecinie – i przez te dni ówczesny minister Kowalczyk i obecny minister Telus obiecują – stwierdził poseł Jarosław Rzepa. Podkreślił, że umowa dzierżawy wygasła i grunty powinny trafić do KOWR, a KOWR powinien wystąpić o zwrot gruntów i potraktować ich obecne posiadanie jako bezumowne użytkowanie.
Więcej o przyczynach protestu w Szczecinie:
Spółki zagraniczne dzierżawiące siemię ZWRSP stały się polskie?
Scena podpisania porozumień społecznych, jaka odegrała się niedawno w Szczecinie, to tylko wynik wewnętrznych podziałów w Solidarności Rolniczej – wskazywał Władysław Serafin.
Jak dodał, nie są zrealizowane postulaty protestujących pod KOWR rolników – odwołano wprawdzie wicedyrektora generalnego KOWR i zapowiedziano zmianę przepisów, ale to nie wystarczy, choć jest przyznaniem się do winy.
– Grunty powinny być rozdysponowane w formie przetargów – mówił Serafin i dodał, że z ekspertyzy prawnej, jaką posiadają protestujący, wynika nieważność zawartej umowy przedłużającej dzierżawę. Ziemia należy więc do KOWR i obecnie jest niewłaściwie użytkowana.
Serafin podkreślił, że zmiana przepisów, którą postulują protestujący w Szczecinie, ma znaczenie dla całego kraju.
Nie jest też prawdą, jakoby miała się poprawić sytuacja producentów zbóż. Banki wymagają opłat, dlatego rolnicy są zmuszeni sprzedawać zboże poniżej kosztów produkcji. Rynek nie drgnął.
– Skup nie ruszył, niekontrolowany transport przez granicę dalej jedzie z Ukrainy do portów i zboże dalej nie schodzi z polskich magazynów – mówił Serafin. Rolnicy nie otrzymali żadnych pieniędzy i nieprędko je będą mieli – wskazywał.
Skrytykował też projekt finansowania organizacji z podatków – jak mówił, jest on adresowany tylko do Solidarności RI i jeszcze dwóch organizacji, zmierza do podziału wśród rolników.
Więcej o tym projekcie:
Wraca pomysł dotyczący finansowania związków rolniczych z podatku rolnego
O sytuację w Szczecinie był też pytany podczas wczorajszej konferencji prasowej minister Telus.
– KOWR wystąpi o opinię do Prokuratorii Generalnej w tej kwestii – wyjaśniał. – My ciągle szukamy rozwiązania, bo ta umowa już została zawarta. Czy dobrze, czy źle, czy zgodnie z prawem, czy nie – to ja się nie będę wypowiadał, bo od tego są prawnicy. Myślę, że zrobiłbym wszystko, jeśliby to było w mojej mocy, żeby tą umowę rozwiązać, ale z drugiej strony mam tą świadomość, że jeżeli rozwiążemy tą umowę, a nie będziemy mieli podstaw prawnych, to my jako ministerstwo będziemy za to odpowiadać, my jako Polska będziemy za to odpowiadać. To jest kwestia delikatna.
Czy skierowanie sprawy do Prokuratorii Generalnej nie okaże się jednak tylko zbędnym przedłużeniem w czasie tego konfliktu?