Czy MRiRW zdążyło z określeniem terminu składania wniosków o dopłaty do nasion?
Fot. Gerd Altmann z Pixabay
Czy MRiRW zdążyło z określeniem terminu składania wniosków o dopłaty do nasion?
Fot. Gerd Altmann z Pixabay
Najpierw myśleć, czy najpierw działać?
Tego jeszcze nie było – MRiRW wydało rozporządzenie, które 26 czerwca opublikowano w Dzienniku Ustaw, a 28 czerwca zamieszczono na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
Zamieszczono na stronie RCL, a więc tym samym poinformowano o prowadzeniu prac nad jego treścią, co ma tym większe znaczenie, że projektu z nikim nie konsultowano.
Informacja o opublikowaniu rozporządzenia
27 czerwca na stronie internetowej MRiRW pojawiła się informacja o tym, że na podstawie rozporządzenia w sprawie terminów składania wniosków o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany lub ekologicznego materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany oraz terminu i sposobu wypłaty tej dopłaty, 26 czerwca podpisanego przez ministra rolnictwa, termin składania wniosków o przyznanie dopłaty do materiału siewnego w ramach pomocy de minimis wydłużony został do 10 lipca. Wcześniej miał upływać 25 czerwca – a więc wydłużono go rzutem na taśmę.
Podano link do opublikowanego w DzU rozporządzenia.
Informacja o projekcie rozporządzenia
A gdzie projekt, gdzie uzasadnienie? Przekonana, że przeoczyłam projekt rozporządzenia i nie poznam jego uzasadnienia, 27 czerwca wieczorem poprosiłam MRiRW o link do projektu.
Ku swemu zdumieniu już rano 28 czerwca otrzymałam odpowiedź – jak się jednak okazało, nie na moje pytanie, bo z linkiem do opublikowanego już rozporządzenia. Po wyjaśnieniu, że czekam na link do projektu, a nie do przyjętego rozporządzenia, nie otrzymałam już żadnej informacji. Za to po południu na stronie RCL zamieszczono – a jakże – projekt opublikowanego wcześniej w Dzienniku Ustaw rozporządzenia, a także pismo 26 czerwca kierujące projekt do międzyresortowych uzgodnień (z terminem na przesłanie uwag – do południa). Wszystko z datami zamieszczenia 28 czerwca.
Można byłoby się tylko cieszyć z tempa prac w MRiRW, gdyby istniała pewność, że tym razem ministerstwo wie, co czyni i nie będzie zmieniać i poprawiać – jak wielokrotnie to ostatnio robi – swoich decyzji.
Niestety próżno tej pewności szukać w uzasadnieniu do projektu.
Karpie chcą szybszego Bożego Narodzenia?
Podane uzasadnienie projektu nie tłumaczy rzeczywistych powodów wydłużenia terminu składania wniosków o dopłaty do nasion. Jak podano, wydłużenie terminu składania wniosków wprowadzono w celu „umożliwienia złożenia wniosków o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany dla większej liczby producentów rolnych.”
Zatem wychodzi się naprzeciw potrzebom rolników – którzy chcą mieć więcej czasu na składanie wniosków o pomoc z tytułu wydatków. Nie dodano tylko, że chodzi o wydatki poniesione od dnia 15 lipca roku poprzedzającego złożenie wniosku do dnia 15 czerwca roku złożenia wniosku.
Ba, rolnicy chcą tym samym dłużej czekać na wypłatę dopłat, o które będą dłużej wnioskować.
Zmiana czy uchylenie rozporządzenia?
Nie od rzeczy będzie więc zwrócić uwagę na to, co jeszcze zmienia nowe rozporządzenie.
Otóż z dniem wejścia w życie uchyla ono rozporządzenie poprzednie – tj. z dnia 13 listopada 2018 r. w sprawie terminów składania wniosków o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany oraz terminu i sposobu wypłaty tej dopłaty (Dz. U. z 2021 r. poz. 1204).
I zdaje się o tym nie wiedzieć – bo jedyny (poza określającym termin wejścia w życie rozporządzenia) paragraf podany w projekcie głosił: „W rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 13 listopada 2018 r. w sprawie terminów składania wniosków o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany oraz terminu i sposobu wypłaty tej dopłaty (Dz. U. z 2021 r. poz. 1204) w § 1 wyrazy „25 czerwca” zastępuje się wyrazami <10 lipca>”.
W opublikowanym rozporządzeniu mamy już natomiast uchylenie poprzedniego rozporządzenia i trzy paragrafy (poza określającym termin wejścia w życie). Otóż w paragrafie pierwszym podano, że wniosek składa się w terminie od 25 maja do 10 lipca danego roku kalendarzowego. W drugim określono, że dopłatę wypłaca się w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji o przyznaniu dopłaty. Trzeci stanowi, że do wniosków złożonych w 2023 r. przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy tego rozporządzenia.
Wydano więc nowe rozporządzenie i uchylono poprzednie, a nie wprowadzono zmiany do poprzedniego, jak zapowiadano w projekcie.
Wszystko – jeśli wierzyć uzasadnieniu – po to, aby rolnicy mieli więcej czasu na złożenie wniosku. Ale czy go rzeczywiście potrzebują?
Czas to pieniądz
Potrzebuje go MRiRW – aby doczekać w ten sposób odpowiedzi z KE w sprawie projektowanych nowych dopłat do nasion.
Więcej:
Zgodnie z ustawą o organizacji niektórych rynków rolnych, na podstawie której wydaje się rozporządzenie, faktury dołączane do wniosku o dopłaty są wystawiane od dnia 15 lipca roku poprzedzającego złożenie wniosku do dnia 15 czerwca roku złożenia wniosku.
Czy rolnicy muszą je przechowywać jeszcze dwa tygodnie dłużej niż obecnie?
Nie od rzeczy będzie przypomnieć, że wcale nie tak dawno wnioski można było składać od 15 stycznia. Wszystko po to, aby otrzymać wcześniej dopłaty. Potem kłopoty z limitem de minimis sprawiły, że wnioski zaczęto przyjmować później – tym samym opóźniając wypłatę należności, nawet do roku następnego, bo w styczniu odnawia się limit de minimis.
Rolnicy to jeszcze pamiętają. I nie ma potrzeby wkładać im w usta uzasadnienia do własnych potrzeb. Lepiej byłoby określić termin wydania decyzji przyznającej dopłatę do nasion (po której jest 30 dni na wypłatę) na wniosek złożony od 15 stycznia.
I jeszcze jedno: aktualne wykorzystanie limitu pomocy de minimis w rolnictwie wynosi 258 304 601,64 euro, co stanowi 87,29%. Znów nie wystarczyło więc limitu na „minimalną” pomoc udzielaną przez państwo rolnikom.
Nie dlatego, że ta pomoc była wielka – tylko dlatego, że próbowano załatwić nią sprawy systemowe, które powinny być uregulowane inaczej.