O ustanowieniu tej nowej linii kredytowej ogłosili dziś podczas wspólnej konferencji prasowej wicepremierzy: Henryk Kowalczyk i Jacek Sasin oraz Paweł Gruza, wiceprezes PKO BP.

– Dzięki temu, że polskie państwo zachowało swoją własność w tych kluczowych dla funkcjonowania polskiego państwa obszarach gospodarczych, możemy na bieżąco reagować na wyzwania, które przed naszym krajem stają – mówił minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ostatnie trzy lata określił jako czas wielkich wyzwań: była pandemia koronawirusa, kryzys energetyczny i wojna na Ukrainie. – Spółki skarbu państwa stały na pierwszej linii frontu walki z tymi skutkami, które uderzały w polskie społeczeństwo – wskazał minister Sasin i zapowiedział kontynuację prowadzonej polityki.

Jak dodał, działająca Krajowa Grupa Spożywcza działa stabilizująco na rynek i daje rolnikom możliwość zbycia produktów po godziwych cenach.

Do tej opinii przyłączył się wicepremier Henryk Kowalczyk, stwierdzając:

– Spółka należąca do tej grupy, spółka Elewarr, była takim stabilizatorem cen na rynku zbożowym.

Więcej o ocenach NIK na temat KGS:

NIK za zwrotem spółek strategicznych z KGS do KOWR

Więcej o ocenach sytuacji na rynku zbóż:

Zboże wjeżdżało z Ukrainy do Polski bez żadnej deklaracji spełnienia norm

Wicepremier Kowalczyk dodał, że trwają gwałtowne zmiany na rynkach – trzeba na nie reagować.

Tanieją nawozy, dźwigają się ceny zbóż – wskazał i ocenił sytuację jako niestabilną. Stabilizacji ma służyć KGS. Na jutro zapowiedział konferencję, na której przedstawi program stabilizacji rynku zbóż.

– Wielu rolników mówiło o potrzebie dobrych linii kredytowych, gwarancji bankowych, finansowania rolnictwa. Rolnictwo jest specyficzną dziedziną – mówił i ocenił zaproponowaną rolnikom przez PKO BP ofertę jako będącą w stanie „dźwignąć sytuację”.

– Bank, który jest w stanie pomóc tym rolnikom w trudnych czasach i zaproponować specyficzne warunki kredytowe dla rolnictwa – mówił.

Paweł Gruza, wiceprezes PKO BP, uznał ofertę za rozpoczynającą dedykowane rolnikom usługi. Ma to być pożyczka do 300 tys. zł, bez zabezpieczeń, i z marżą „wierzymy w to, najlepszą na rynku”. Harmonogram spłaty i cele pożyczki mają być „elastyczne”. Kolejna oferta banku, to konto dedykowane dla rolników, przez dwa lata darmowe i z możliwością bezpośredniego kontaktu z ARiMR.

Wkrótce mają być dostępne produkty pozwalające na finansowanie zakupu nawozów i inne produkty odpowiadające na bieżące wyzwania, jak leasing maszyn nowych i używanych oraz ubezpieczenia.

Kredyt jest na 5 lat, na cele bez określonego sztywno celu – dodał wicepremier Sasin. Bank nie będzie wymagał udokumentowania zakupów.

Minister Kowalczyk, pytany o możliwości spłaty kredytów przez rolników uznał, że kredyt może być wykorzystany jako finansujący bieżące potrzeby np. wtedy, gdy rolnik uzna, że nie chce jeszcze teraz sprzedać zboża, a chce coś kupić.

Więcej o sytuacji dotyczącej zadłużenia rolników:

Zadłużenie gospodarstw? A co to takiego?