Czy Polska zawarła z UE jakieś porozumienie o transporcie zbóż z Ukrainy?
Fot. Mediamodifier z Pixabay
Czy Polska zawarła z UE jakieś porozumienie o transporcie zbóż z Ukrainy?
Fot. Mediamodifier z Pixabay
Na jakiej podstawie UE wprowadziła ograniczenie w przywozie zbóż z Ukrainy?
28 kwietnia MRiRW poinformowało, że „Komisja Europejska osiągnęła porozumienie z Bułgarią, Węgrami, Polską, Rumunią i Słowacją w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych.”
Nie – że Polska osiągnęła porozumienie, tylko właśnie tak – poinformowano o tym, co “osiągnęła” KE.
„Wprowadzone zostaną wyjątkowe środki ochronne dla: pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika” – podało też MRiRW, dodając komentarz ministra Telusa ze stwierdzeniem, „że zgłoszenia ograniczeń w zakresie importu oleju były wnioskiem innych krajów. – W tym obszarze aktualnie nie widzimy zagrożeń dla naszego rynku – dodał szef resortu rolnictwa”.
I można byłoby się cieszyć, gdyby nie to, że kilka godzin wcześniej podawano, że porozumienie dotyczyło też oleju. Nie dotyczyło. Czy znaliśmy więc w ogóle treść tegoż porozumienia, które podobno zawarliśmy?
Zapytałam o nie MRiRW. 2 maja prosiłam o nadesłanie treści “porozumienia KE z krajami przyfrontowymi”, o którym jest mowa w informacji opublikowanej na stronie internetowej ministerstwa.
Odpowiedź ministerstwa jest następująca:
„Porozumienie zostało osiągnięte drogą uzgodnień dyplomatycznych między Stałymi Przedstawicielami przy UE krajów 5-tki a Dyrektorami Generalnymi w DG Handel i DG Rolnictwo. Informacja na ten temat jest zawarta w załączonym komunikacie prasowym oraz pod linkiem Dyrekcji Generalnej Rolnictwo:
https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/ip_23_2562.”
Pod podanym linkiem mamy też komunikat prasowy. MRiRW nie podało więc treści porozumienia, które rzekomo zawarto. A co wynika z udostępnionych zamiast niego komunikatów prasowych? Jak podano w nich, ograniczenie w przywozie czterech zbóż z Ukrainy wprowadziła Komisja Europejska na podstawie art. 4 ust. 9 „rozporządzenia (UE) 2022/870 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 30 maja 2022 r. w sprawie tymczasowych środków liberalizacji handlu uzupełniających koncesje handlowe mające zastosowanie do produktów ukraińskich na mocy Układu o stowarzyszeniu między Unią Europejską i Europejską Wspólnotą Energii Atomowej oraz ich państwami członkowskimi, z jednej strony, a Ukrainą, z drugiej strony” – czyli rozporządzenia wpuszczającego towary ukraińskie do UE bez ceł.
Art. 4 ust. 9 tego rozporządzenia głosi: „W przypadku gdy wyjątkowe okoliczności wymagające natychmiastowego działania uniemożliwiają dochodzenie, Komisja może, po poinformowaniu Komitetu Kodeksu Celnego, o którym mowa w art. 5 ust. 1, podjąć wszelkie niezbędne środki zapobiegawcze”.
Odwołano się więc do trybu postępowania z art. 4 „Klauzula ochronna” ust. 9, niewymagającego wszczęcia dochodzenia oceniającego wpływ na rynek wprowadzonego zwolnienia z ceł, przewidywanego w tym artykule w jego wcześniejszych ustępach.
Jak z tego wynika, zapowiadane postępowanie badające wpływ na polski rynek innych towarów przywożonych z Ukrainy będzie przez KE prowadzone w ramach dochodzenia przewidzianego w art. 4 – i może potrwać rok.
Więcej o tej możliwości wynikającej z art. 4:
Jak Ministerstwo Sprawiedliwości chce bronić polskiego rolnika przed ukraińskim zbożem?
Trzeba przypomnieć, że Parlament Europejski już opowiedział się za przedłużeniem na kolejny rok rozporządzenia zwalniającego Ukrainę z ceł.
Więcej:
Telus o polityce informacyjnej czy sytuacji w rolnictwie?
Zatem w nadchodzącym roku czeka nas powtórka z rozwiązań dotychczas funkcjonujących.