Scroll Top
kłos banknot euro

Czy pozostał nam już tylko eksport zboża z dopłatą z budżetu państwa?
fot. Frauke Riether z Pixabay

Czy pozostał nam już tylko eksport zboża z dopłatą z budżetu państwa?
fot. Frauke Riether z Pixabay

Czy zjadamy ukraińskie zboże? Czy będziemy jeździć na polskim?

Minister Robert Telus zapewnia, że nie ma potwierdzonych przypadków przeznaczenia ukraińskiego zboża na mąkę. Zapowiada „kontrole punktowe” zboża prowadzone przez weterynarię i rozmowy z Orlenem dotyczące zużycia zboża do produkcji paliw.

– Bardzo nam zależy na tym, aby towar, który płynie zza granicy, odpowiadał naszym normom, żebyśmy zadbali o zdrowie i bezpieczeństwo Polaków. Tutaj też odpowiednie służby będą bardzo mocno działać, żeby nie tylko zboże, ale również wszystkie produkty spożywcze, które wpływają do Polski żeby były bardzo mocno kontrolowane, żebyśmy byli pewni tego, co przyjeżdża do Polski – mówił minister podczas wczorajszej wieczornej konferencji prasowej.

Komunikat prasowy po konferencji:

Sprawa zboża jest  w tej chwili najważniejsza

Sprawa zboża jest teraz priorytetowa – ocenił.

Jak dodał wiceminister Ryszard Bartosik, minister zobowiązał też Elewarr, aby „zwiększył kontakty z RARS”. Kolej i porty zwiększą przewóz zbóż. Działania w celu zwiększenia eksportu są „komplementarne ze wszystkimi ministerstwami”. Już jest uruchomiony skup przez RARS, będą podjęte działania eksportowe.

Minister Telus dodał, że KAS poprowadzi monitoring tranzytu zboża przez Polskę i skontroluje tranzyt.

– Zleciłem Głównemu Inspektoratowi Weterynaryjnemu mocne kontrole zboża, które już jest w Polsce w magazynach, w różnych firmach, żeby skontrolować, żebyśmy byli pewni, że zboże mamy dobrej jakości, takiej jakości, które gwarantuje bezpieczeństwo Polaków. To jest bardzo ważna rzecz, ja sobie od początku położyłem taki nacisk, że oprócz tej sprawy gospodarczej, rolniczej, która jest bardzo ważna, to też bardzo ważna dla nas jest sprawa bezpieczeństwa Polaków, zdrowia Polaków, dlatego będziemy kontrolować również to zboże, które już w Polsce jest. Będą przeprowadzone wyrywkowe kontrole w różnych firmach. Zależy mi na tym, żeby to zboże było skontrolowane, żebyśmy mieli pełny monitoring, jakie zboże mamy w Polsce – zapewniał minister Telus.

Trzeba zauważyć, że GIW kontroluje tylko zboże paszowe.

Dopytywany, jak to możliwe, aby zboże techniczne trafiło do młynów jako spożywcze, Telus polecił dziennikarzowi poinformowanie o takim fakcie prokuratury i jego. Dał też wyraz przekonaniu, że „nie ma możliwości, żeby zboże złej jakości trafiło do spożycia Polaków”. Dziennikarz zapewnił, że sprawą już zajmuje się prokuratura i to jest właśnie informacja od prokuratury. Telus wykazał przeświadczenie, że „takie sprawy na pewno będą ukarane”, a on sam jest zdania, że nie wolno nieuczciwie bogacić się na wojnie i zdrowiu Polaków. Takie przypadki będą karane – zapewniał.

Minister podał, że planowane zdjęcie z rynku dotyczy 3-4 mln t zboża, ale nie podał zakresu skupu prowadzonego przez RARS (przypomnimy: RARS ma na skup i przechowywanie 600 mln zł).

Więcej o możliwościach portów:

Zdolność przeładunkowa polskich portów wynosi w tym roku 12,6 mln ton zbóż

Zboże przyjeżdżające do Polski z Ukrainy było kontrolowane, ale teraz będą też kontrole punktowe – powtórzył minister.

W ustaleniach okrągłego stołu mówiono o 10 mld zł pomocy dla rolników –mówił dziennikarz. Minister odparł, że potrzeby pomocy wylicza Instytut Ekonomiki.

Trzeba przypomnieć, że 10 mld miało trafić na preferencyjne kredyty.

Więcej:

Okrągły stół się przetoczył

Już 600 mln zł z budżetu państwa trafi do rolników, „za chwilę będą wnioski przyjmowane o dopłaty dla rolników” – zapewnił minister. Jest też pomoc z budżetu UE.

W sumie z budżetu mamy 1100-1200 mln zł i nie mówimy, że to już wszystko – wyliczał.

Więcej o zakresie  pomocy i o niewykorzystaniu możliwości kontroli pochodzenia zboża oferowanego RARS:

600 mln zł z budżetu państwa na magazynowanie i eksport pszenicy – polskiej, według oświadczenia 

Naciskany przez dziennikarza minister twierdził, że teraz nie ma żadnych informacji o tym, że gdziekolwiek zboże kupowane jako techniczne trafiło na mąkę.

Trzeba przypomnieć, że o wszczęciu śledztwa w tej sprawie informował jeszcze minister Kowalczyk.

W sukurs ministrowi przyszedł wiceminister Bartosik:

– Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś firma, która ceni swój produkt czy swoją markę, poszła w tym kierunku, a jeżeli tak się stało, to ona sama skaże się na niebyt, bo kto będzie chciał z taką firmą kooperować i współpracować.

Minister zgodził się z wiceministrem.

Przyznał, że są zaplanowane rozmowy z Orlenem na temat zużycia zbóż w produkcji paliw.

Więcej o tej możliwości mówiono już w styczniu:

Jakie pomysły na poprawę sytuacji w rolnictwie mają posłowie?

 

Posty powiązane

error: Content is protected !!