Scroll Top
puzzle

Fot. Gerd Altmann z Pixabay

Fot. Gerd Altmann z Pixabay

W środę Sejm zajmie się rolnictwem

Na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie rozpatrzą dwa projekty ważne dla rolników.

Czy tym razem nie będzie już potrzeby wzywania posłów do poświęcenia uwagi rolnictwu? Na środę 6 marca zaplanowano kolejny protest rolników w Warszawie. Jest to też pierwszy dzień obrad posiedzenia Sejmu zaplanowanego na 6, 7 i 8 marca.

Rolnictwo na piedestale?

Doczekaliśmy więc czasu, kiedy problemy rolników stają się przedmiotem obrad posłów. Na poprzednim posiedzeniu Sejmu posłowie wysłuchali informacji ministra na temat  działań rządu w związku z protestem rolników w Polsce.

Więcej:

Debata o rolnictwie – i odpowiedzialności

Debata o rolnictwie – i odpowiedzialności

Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu odbędzie się głosowanie nad przyjęciem tej informacji.

Trzeba zauważyć, że poprzednia informacja składana przez ministra rolnictwa w końcu listopada została odrzucona – minister Gembicka informowała wtedy o sytuacji na granicy z Ukrainą.

Więcej:

Sejm nie przyjął wczorajszej informacji rządu na temat sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej

Sejm nie przyjął wczorajszej informacji rządu na temat sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej

Zważywszy stopniowanie tematów informacji (sytuacja na granicy, protesty rolników) składanych przez kolejnych ministrów rolnictwa trzeba zastanowić się, jaki będzie temat kolejnej…

Ustawy najpotrzebniejsze?

Z licznego pakietu propozycji ustaw – przygotowanego i złożonego w Sejmie przez poprzednią ekipę już  po opuszczeniu stanowisk – wybrano do rozpatrzenia jeden: propozycję ostatniej minister rolnictwa Anny Gembickiej w sprawie zmiany kodeksu wykroczeń.

Chodzi o to – jak przekonuje uzasadnienie projektu – aby rolnicy nie byli karani za hałaśliwe prowadzenie prac w nocy.

Więcej o projekcie:

PiS: Wieś miejscem produkcji żywności

PiS: Wieś miejscem produkcji żywności

W tym celu pani (niedawna, rotacyjna) minister zaproponowała zmianę Kodeksu wykroczeń – wpisane ma być, że nie popełnia wykroczenia, kto czyn określony w § 1 popełnia w związku z prowadzeniem prac w gospodarstwie rolnym. Ów czyn z § 1 to zakłócenie porządku. A że niczyja praca nigdy zakłóceniem porządku nie była? Nie szkodzi, podyskutować można. I pokazać swoje czyste intencje i bezmiar uwielbienia dla pracy rolnika, który tymczasem być może zatrzymany przez barierki pod Sejmem na wuwuzeli wygra, co myśli – o opłacalności swojej pracy i dbałości o nią w szczególności.

A efekty tej dbałości okazanej w poprzedniej kadencji Sejmu dostrzegł też niedawny minister, ale już sprzed lat obejmujących jeszcze poprzednią kadencję – a także i aktualną. Poseł Marek Sawicki zgłosił projekt, który ma umożliwiać rolnikom zaciąganie kredytów.

Więcej:

Umożliwić udzielanie pożyczek rolnikom

Umożliwić udzielanie pożyczek rolnikom

Bo podobno takiej możliwości teraz – po zmianach chroniących banki przed beztroskim udzielaniem rolnikom kredytów –  banki nie mają.

Szerokie możliwości – tak rolnikom, jak bankom – prowadzenia interesów z pewnością będą otwarte, zważywszy, kto ma większość sejmową.

A poseł Marek Sawicki zastąpił tu rząd, o czym wprost niedawno mówił w Senacie wiceminister Stefan Krajewski:

– Jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Finansów i wiemy, że ta ustawa ma być już procedowana, ale widząc taką potrzebę, jesteśmy też w stanie przeprowadzić ten projekt jako projekt poselski, przy ogólnej zgodzie. Tak jak kiedyś k.p.c. szybko przeprowadziliśmy i udało się naprawić to, co zostało po drodze zepsute, tak samo teraz jesteśmy gotowi do tego, żeby przeprowadzić to jako projekt poselski.

Sejm pracuje

Trzeba zwrócić uwagę na jeden drobiazg, ale jakże znaczący: już wydawało się, że Sejm nie będzie w tej kadencji informował o przygotowaniu posłów do pracy w postaci zdobytego przez nich wykształcenia.

W tej kadencji pomijano te informacje. Jak pisałam miesiąc temu, posłowie są przedstawiani bez podania informacji o tym, jakie szkoły czy uczelnie ukończyli.

Więcej:

Zamiast oficjalnej strony Sejmu – portale społecznościowe?

Zamiast oficjalnej strony Sejmu – portale społecznościowe?

Kancelaria Sejmu jednak uznała za stosowne zmienić sytuację.

Mamy już zatem na stronie internetowej Sejmu nie tylko dane dotyczące wykształcenia, ale i ukończonych przez posłów szkół i uczelni. Możemy więc bez trudu ustalić, że np. wiceminister Michał Kołodziejczak, z zawodu rolnik, ukończył Liceum Ogólnokształcące nr 2 imienia Stefana Żeromskiego w Sieradzu (2007).

Niestety trudniejsza okazuje się zmiana zdjęć posłów z archiwalnych na aktualne – tu jest bez zmian.

Ale dobre i to –  przekazuję tę wiadomość z radością i ufnością, żeby i rolnicy wybierający się pod Sejm w środę nie ustawali w artykułowaniu tego, o co im chodzi. Nigdy nie wiadomo, jaki mur padnie, od czego i kiedy…

Posty powiązane

error: Content is protected !!